Wpis z mikrobloga

Najbardziej #!$%@? mnie w bezdennej głupocie feministek to, że właściwie same będą narzekać na rezultaty tego o co walczą i już widać tego efekty.

W necie znajdziecie miliony wpisów jacy faceci są beznadziejni, nieporadni życiowo i narzekań czy tak trudno się ogarnąć życiowo, że brakuje prawdziwych mężczyzn i sfrustrowana baba potrafi długi bólodupny wpis spłodzić, że ona nie może znaleźć faceta na swoim poziomie, bo jest jakaś menedżerką, CEO, czy #!$%@? wie kim tam.

Feministki skutecznie walczą o to, żeby po świecie chodziło 90 procent sfrustrowanych, samotnych kobiet, wiecznie nieszczęśliwych i już wyjaśniam ten mechanizm.

Jak się odbiera facetom władzę, wymusza się parytety, przeforsowuje jakieś ustawy, że facet nie ma nic do gadania i można go #!$%@?ć z domu to powoduje systemowo, że faceci są nieatrakcyjni biologicznie dla kobiet.

Jest udowodnione naukowo, że kobieta łatwiej dostanie orgazmu podczas stosunku z mężczyzną jeśli będzie on bogaty niż jeśli będzie biedny. Jeśli te głupie baby same doprowadzają do tego, żeby faceci byli z niczym, żeby musieli zarabiać tyle samo to one same sobie odbierają satysfakcję seksualną.

Odbierają sobie też szansę na szczęśliwy związek. Zdrowa, normalna kobieta nie będzie szczęśliwa w związku z facetem, który nie ma żadnej władzy, którego może #!$%@?ć z chaty, zniszczyć jednym donosem, zgnoic, zaszantażować zastraszyć.

Kobieta będzie się czuła spełnionaw związku tylko wtedy, gdy facet będzie mógł #!$%@?ć w stół i wszyscy domownicy stoją na baczność. Wtedy go szanuje i kocha. To jest instynkt.

Rezultatem działania feministek będzie brak satysfakcji seksualnej u kobiet, brak spełnienia w związku, frustracja z powodu niezaspokojenia biologicznych potrzeb, narastająca w środku i wyniszczająca kobietę, a nawet samotność z powodu braku chęci mężczyzn do związku.

#bekazfeministek #bekazlewactwa #bekazpisu #redpill #blackpill #pieklomezczyzn #pieklokobiet #feminizm #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #seks #mgtow
  • 8
@Ynfluencer: prawda, prawda xD

ja się domyśliłem już dawno tego, tylko musiałem sobie przepracować to trochę na inne poziomy, bo ja pracuję naukowo, więc kokosów z tego nie będzie (raczej xd). Ale wydaje się, że chodzi tu po prostu o poczucie mocy, siły u partnera. Coś co widać w tym mniej więcej Twoim cytacie

Kobieta będzie się czuła spełnionaw związku tylko wtedy, gdy facet będzie mógł #!$%@?ć w stół i wszyscy