Wpis z mikrobloga

Dostałem propozycję przystąpienia do rekrutacji w ala startupie/software housie, gdzie mamy następujące etapy:
1. Hr call 30 min
2. Hiring manager call culture fit 60 min
3. Home assignment max 8h, max 10 days
4. Tech interview with live coding and system design 2.5h
5. Final offer, skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami

Stawka mniejsza niz w obecnej pracy

Wy chyba z #!$%@? spadliście. Wymagania software housow czy startupow względem korpo to jest jakis kosmos.
Bardziej mi chodzi o to zadanie, które na pewno nie potrwa 8h

Jak podchodzicie do takich rekrutacji?
#programista15k #programista25k #pracait
  • 43
@nick230: Przypomina mi proces rekrutacyjny jednej firmy do której aplikowałem po studiach. Ostatnim etapem była rozmowa z jakimś managerem wyższego szczebla który miał takie wymaganie żeby z każdym z kandydatów pogadać z osobna i dwa razy przekładał termin na kolejny tydzień bo mu coś wypadło w końcu podziękowałem za stracony czas i zdecydowałem się, że nie ma opcji żebym kolejny tydzień czekał aż łaskawie zgodzi się ze mną spotkać bo straciłbym
że takie zadanie na 2h zwykle zjada 8h.


@DoubleAxxis: Dokładnie tak, robiłem takie zadanie (max 2h) 3 tygodnie temu. Zajęło mi to 2 dni po kilka godzin. Bo przecież nie oddasz zaimplementowanego serwisu bez wszystkich testów. Summa summarum zostało bardzo pozytywnie ocenione, ale po rozmowie technicznej zrezygnowałem ja sam.
@nick230: Nie wiem co się w tym kraju dzieje, ale potrzebne by było jakieś wprowadzenie standardu co ma potrafić junior, co mid, a co senior. Aktualnie to niektóre firmy na juniora mają wymagania jak na seniora. Pani z HR nie ma zielonego pojęcia co powinieneś potrafić i w ogóle o czym z Tobą rozmawiać. Na jednej z rozmów miałem okazje rozmawiać z osobą, która była by moim szefem, ale pani z
@nick230: Latem się bawiłem w takie rzeczy, ale nie jako programista. Dali książkę do przeczytania, trzy 30 minutowe filmy, później zadania na dwa dni. Wykonane, dostałem się do finalu. Telefon z hr, telefon od przełożonych, kolejne dwa dni zadań. No jednak nie udało się panu XD

Zagraniczna duża firma, dobre zarobki.

Po trzech podobnych rekrutacjach poszedłem do małej firmy robić u prywaciarza jakieś losowe rzeczy za mniejsze pieniądze. Tak mnie #!$%@?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nick230: w obecnej nie, ale w paru poprzednich pracach robilismy część projektów opensource, więc wysyłam in linki do githuba i gitlaba xD wszyscy mówili ze hurr durr muszę robic ich zadanie ale jak mówiłem ze linki to wszystko co dostaną to w drodze wyjątku moga zaakceptować xD
Pamiętaj ze w polsce rekrutacja to głównie okazja dla zatrudniającego na podrstowanie ego
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@nick230: jak jeszcze kodzilem, to trafiałem na dość lajtowe procesy, ale może to przez to, że nie były to topowe firmy jak Google fb itp.

Ostatnia rozmowę miałem do obecnej pracy(duże korpo) na systems engineer/devops i było to HR 40 min ->manager 30 minut->niezależna ocena kompetencji miękkich 1h- >manager z innym managerem 1h - >HR podsumowanie i potem oferta.

Ogólnie lajt I miałem trochę podpowiedzi od osoby polecającej ( ͡°
Ogólnie swego czasu miałem "kaprys" i odbyłem 10 rozmów rekrutacyjnych w miesiącu (nie polecam xd nie wiem jak w waszych technologiach ale w moich pytania się strasznie powtarzały) i jest tyle fajnych firm (na pierwszy rzut oka) gdzie nie trzeba robić szpagatów z jakimiś zadaniami na kiju że głowa mała. W jednej firmie "zadania" były spoko rozwiązane. Jakiś hackerrank online, jedna godzina z timerem i proste rzeczy do położenia, code review i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@nick230: lubię sobie naskrobać koda na spokojnie w swoim czasie ale to jak dadzą coś co ma w teorii zająć godzinę, a spędzę nad tym pół niedzieli aby zrobić kilka wersji, wybrać najlepszą i dopieścić.

Jak z założenia piszą 8h na start to jest #!$%@?.