Wpis z mikrobloga

Nie pracuje z powodów zdrowotnych, a chciałbym mieć ubezpieczenie zdrowotne przynajmniej na pewien okres. Jedyna metoda to rejestracja w PUP. Mam wykształcenie IT więc gdybym mógł pracować to nie potrzebuje urzędu.

Jak wygląda wegetacja w tym PUP i jednoczesne unikanie ofert pracy?
Czy oni mogą skierować na jakieś roboty publiczne i czy można odmówić?
Jak wygląda pozyskiwanie świadczeń od firm że się starało o stanowisko, mówić im wprost że jesteśmy tylko po kwit?
Jakieś inne problemy lub co trzeba wiedzieć?

#bezrobocie #pracbaza #neet #urzadpracy #posredniak #pup #nfz #zdrowie #pytanie
  • 20
  • Odpowiedz
@DeringeR: Różnie ludzie kombinują:
Ktoś się wywrócił na rowerze i ma bóle barku, inny kręgosłupa, jeszcze inny chorobę alkoholową lub uzależnienie od narkotyków, kleptomanię, pobyt w więzieniu, psychiatryku, jakieś problemy psychiczne. Po prostu trzeba być uczciwym i idąc ze skierowaniem z UP do pracodawcy, informować go nie tylko, że bardzo się pragnie u niego pracować, ale także o wspomnianych "dolegliwościach", aby nie miał później do ciebie pretensji, że coś przed nim
  • Odpowiedz
@DeringeR: przed covidem jak sie rejestrowalem, to chyba przez pol roku zadnych ofert nie dostalem, takze tego xD Z tego co ktos kiedys pod jakims znaleziskiem pisal, to oni nieoficjalnie grupuja sobie ludzi na takch co sobie sami poradza z szukaniem pracy itd, wiec jak masz wszystkie konczyny, jestes mlody, obslugujesz kompa, a do tego prawko czy samochod to ofert bym sie zadnych nie spodziewal xD
  • Odpowiedz
@Jelony: chce umówić kilka wizyt przez okres kilku miesięcy, ale warto byłoby też mieć na wypadek... miała wejść ta ustawa żeby każdy bezrobotny miał ubezpieczenie bez rejestracji ale może dopiero za pół roku będzie
  • Odpowiedz
@Vunshi: moge przyjąć dwie opcje 1. te co napisales 2. lub ze jestem przewlekle chory, niech będzie depresja lekooporna bez hospitalizacji

na logike niby ta druga opcja powinna być lepsza, ale faktycznie moze byc tak jak piszesz bo moga mi #!$%@?ć że z depresja to moge klikać w ankiety czy coś xD
  • Odpowiedz
@DeringeR: rozumiem ze pytanie tego nie dotyczylo ale ja bym te kilka wizyt umowil prywatnie albo wykupil ubezpieczenie nfz tak jak ktos wyzej pisal o ile sie da. nie znam jednak sytuacji
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DeringeR: jak ja się rejestrowałem to następnego dnia byłem w przychodni i było git ;) zadzwoń/przejdź się i zapytaj wprost jak to wygląda. Skoro będziesz się leczyć to będziesz miał na to jakieś papiery, może to wystarczy. Ja tam mówiłem wprost że jestem dla ubezpieczenia głównie i tego nie ukrywałem
  • Odpowiedz
@Vunshi: co masz na myśli, że nastepnego dnia byłeś w przychodni?
moge tak spróbować też, to może nie mnie zostawią w spokoju :)
papiery mam, ale z drugiej strony raczej nie dostałbym zaś. o niezdolności do pracy bo musiałbym być hospitalizowany pewnie i mieć takie kwity :)
  • Odpowiedz
@DeringeR: Ubezpieczenie masz od dnia rejestracji, spokojnie pół roku minimum zanim zaczną Cię o coś ścigać. Jak masz jakiekolwiek CV przynajmniej, bo wtedy możesz ściemniać że się rozglądasz na razie sam za ofertami. Jak zaczną Cię przyciskać to mówisz, że "Pani kochana, jutro właśnie idę na rozmowe, kolejną za tydzień mam" i tak kolejne miesiące ukradniesz sobie.
  • Odpowiedz