Wpis z mikrobloga

@MyPhilosophy: no właśnie i teraz warto zadać sobie pytanie - co ma w głowie człowiek, który dopuszcza się takiej przemocy względem bliskich? Żeby było śmieszniej to taki stary nie zrobiłby absolutnie nic, gdyby napyskowałby mu ktoś obcy.

Pewnie ktoś by powiedział, że to z troski, wychowanie, żeby być lepszym człowiekiem. Więc czy z troski o partnerkę, żeby była lepsza, żeby ją wychować, też jej #!$%@? gdy źle się odezwie?

Dobrze, że
@MyPhilosophy: "Gdybym kiedyś ojcu odpowiedział w sposób, w jaki zwracają się czasami obecnie dzieciaki do rodziców (co często słyszę) to dostałbym po prostu po ryju. Nie mówię, że to było słuszne ale tak to kiedyś wyglądało."

Chyba było bo obecne gnoje są nieznośne. Nikt sobie z nimi nie radzi, ani rodzice ani nauczyciele bo nie mają żadnego widma kary nad sobą.