@kipowrot: wsiadam do auta dzisiaj po nocy na mrozie, odpalam grzanie siedzeń, po paru minutach dyskomfort sie kończy. W szmatach niekonieczne byłoby mi potrzebne, ale przy skórze mus
@Sayong: ja miałem, teraz kupiłem swiaodmie auto bez tej opcji, bo po prostu nie używałem. Raz do roku sobie odpaliłem głównie to był bajer żeby włączyć pasażerowi, ale ja jestem z natury zmiennocieplny :)
Nienawidzę ich.
Czy wam się, ludzie, dupy nie pocą? Lubicie siadać na ciepłym fotelu? Albo krześle w poczekalni? Desce sedesowej?
#samochody #niepopularnaopinia
Nie jezdzi się z tym, tylko to przyspiesza ogrzewanie i fotela i kabiny. Do tego jak wieziesz jedzenie na wynos to masz ciepłe ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale ogołem wentylacja > grzanie.