Wpis z mikrobloga

Chciałbym rozpocząć symboliczną sprzedaż własnych owoców i warzyw (główne malin, jak coś to polecam się - mam do nich rękę ( ͡° ͜ʖ ͡°)), również przez internet (wiem, maliny przez internet, debil xD) i teraz tak: w necie jest mnóstwo artykułów na ten temat, część przeczy sobie wzajemnie. W jednych jest informacja, że to co zbieram, to po prostu wystawiam na sprzedaż i tyle (byle do klienta końcowego), w innych że jestem ograniczony tylko do miejsca wyprodukowania towaru/targowiska a w jeszcze innych, że konieczne jest zarejestrowanie działalności jako rolnik (rolniczy handel detaliczny/ sprzedaż bezpośrednia). Rolnikiem nie jestem i pewnie długo nie będę.
Wiem tylko, że w każdym z tych aspektów trzeba prowadzić ewidencję sprzedaży i ów sprzedaż nie może przekroczyć pewnego progu kwotowego i ok, dla mnie to zrozumiałe, bo i tak go nie przekroczę.

Jak zatem to robić w pełni legalnie, tak żeby można było również wysyłać przez internet? Nie chcę robić lewizny, bo lubię spokojnie spać a życzliwych nie brakuje.
Zgłaszać to do sanepidu?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

#rolnictwo #ogrodnictwo #ogrod #prawo
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w moim urzędzie skarbowym nie mieli pojęcia, że istnieje taka forma zarobkowania xD


@moll: bo to nowość i jakoś mało ludzi jest tego swiadoma. Na start, jak chcesz sobie dorobić idealna forma. Wcześniej konkurencja potrafiła pisać donosy do skarbówki, jak nie miałeś działalności
  • Odpowiedz
@brakslow: ta forma to nie nowość, jest od dłuższego czasu, tylko nie jest popularyzowana. A szkoda, bo to nawet UP mogłyby w ramach aktywizacji zawodowej ludziom proponować
  • Odpowiedz
@moll: no tak, wprowadzona w 2018, czas szybko leci. Przez moment było o tym trochę szumu. Tylko dużo osób wyśmiewało limity, nie rozumiejąc sensu takiej działalności. To samo jak RHD.
  • Odpowiedz
@brakslow: a ja zaczynałam w 2020 roku jakoś. I panie w US przełączały mnie chyba przez 3 biurka, w końcu jedna poleciła bezpośrednio z KIS się skontaktować, bo nikt w urzędzie z czymś takim nie miał do czynienia i nie wiedziały o co chodzi. Mimo że to leżało w zakresie obowiązków ich okienek...
  • Odpowiedz
@brakslow: no raczej umiejętność rozliczenia podatnika zgodnie z ustawą wchodzi w ich podstawowy zakres obowiązków. Szczególnie, że jak pytałam to obowiązywało 2 lata, a nie 2 miesiące.

A jak im pieniądze nie pasują, to mogą iść pracować gdzieś indziej, do biurek łańcuchami nie przykuwają. Tylko gdzie indziej nie pozwolą się tak opiertalać z absencjami i innymi rzeczami.

Coś za coś
  • Odpowiedz
@khaotic: powstaje apka do oznaczania na mapie i współdzielenia jadalnych owoców/ziół/warzyw. Rosnących na dziko jak i prywatnych. Możesz oznaczyć, że sprzedajesz eko maliny, zatrudnić zbieracza, który Ci zbierze itp. Ciekawy temat, ale dopiero rozwijają się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Niewiemja: z tego co wyczytałem to wystarczy zgłosić że się sprzedaje owoce, dostaje nr gospodarstwa i tyle to wspólnego z sanepidem
  • Odpowiedz