Wpis z mikrobloga

@Zhou: Mannerbundy to niezła opcja, ale z jakąś powszechną wizją męskości może być ciężko. Mężczyźni są nieco mniej elastyczni. Traktujemy swoje przekonania poważniej, często rywalizujemy i mamy większą skłonność do skakania sobie do gardeł.
  • Odpowiedz
@Zhou: gdzie niby blackpill broni ci szeroko rozumianego samorozwoju? Czarna piksa po prostu pokazuje że jezeli nie masz sensownych gemetycznych podstaw to na niewiele ci się to zda na współczesnym rynku matrymonialnym. Nigdzie nie neguje sesnu wkladania wysiłku w poprawę siebie i swojego życia dla samego siebie. A to że wykopki często lączą go z neetem i ogólnjm marazmem to już osobna sprawa
  • Odpowiedz
@Zhou: it's over w randkowaniu, nie ma sensu niczego robić z przeświadczeniem że to dla zdobycia tzipy bo pożniej czeka cię bolesne zderzemie z rzeczywistością. Sama praca nad sobą i rozwój osobisty dla samego rozwoju i polepszania swojego żyvia nie jest nigdzie potępiana a wręcz chwalona. Zwyczajnie nie wszyscu na tagu zrozumieli ze tzipsko to nie jest jakiś szczyt spełnienia w życiu faceta
  • Odpowiedz
Nigdzie nie neguje sesnu wkladania wysiłku w poprawę siebie i swojego życia dla samego siebie


@Jaket2772: w teorii tak, w praktyce to porównaj sobei liczbę postów "zmieniłem dzisiaj x by mieć za pół roku y" vs "codzienne przypominam wszystkim NA-U-KA, że nie warto nic robic". I całe mnóśtwo gówna o tym, że vifon pekluje dzisiaj julke, harlequiny, historie o tym, że w kolejce stał gość z dziewcyzną i zostałem "z-MOGGOWANY",
  • Odpowiedz