Wpis z mikrobloga

Piszę ten post bo potrzebuję porady. Aktualnie studiuję 1 rok Finansów i Rachunkowości, jednak nie jestem przekonany czy to dobry wybór. Przed wyborem kierunku zastanawiałem się nad Elektrotechniką, ale nie wybrałem jej bo pisałem z osobą, która studiowała ten kierunek i przeraziło mnie jak mało osób w porównaniu z tym ile zaczynało studia ukończyło je z tytułem inżyniera. W dodatku jestem po liceum i mam praktycznie zerową wiedzę w tym temacie, fizyki uczyłem się tylko aby zdać (z matmą było lepiej). Przez te kilka miesięcy studiowania mam ciągły mentlik w głowie czy aby na pewno była dobra decyzja. Wybrałem ten kierunek, ponieważ chciałem zacząć interesować się giełdą i moja dziewczyna jest rok wyżej na tym samym kierunku, co też ma swoje plusy. Myślałem, że może w przyszłości udałoby się to jakoś połączyć i np. otworzyć własne biuro rachunkowe (ale wiadomo że w tym temacie może się jeszcze wiele zmienić). Istotne jest też to, że mój tata ma gospodarstwo rolne, więc w przyszłości w jakimś stopniu też będę na nim pracować (co nawet sprawia mi przyjemność, bo jestem sam sobie szefem) i fajnie by było znaleźć taki kierunek studiów, żeby łączył się z gospodarką, jednak nie mam pomysłów oprócz elektrotechniki. Boje się też, że jeśli zdecyduję się zmienić kierunek na elektrotechnikę to sobie nie poradzę i będę dwa lata w plecy, a nie chcę być wiecznym studentem. Co wy byście zrobili w takiej sytuacji? #praca #rolnictwo #elektrotechnika #studia #studbaza
  • 24
@taboreton: w teorii jako księgowy też można pracować zdalnie. IT brzmi dobrze, ale patrząc ile osób teraz chce zostać programistą to chyba coraz trudniej faktycznie jest nim zostać, a bardziej dostać się do jakiejś pracy. A dlaczego uważasz, że FIR to porażka?
@MaKac: brat studiował. Jak w IT zaczyna się robić ciężko tak w finansach jest ciężko od zawsze, a zarobki wielokrotnie niższe. Ja studiowałem mibm też porażka jakby się ktoś pytał xd
@MaKac: studiuję zaocznie informatykę. W tygodniu pracuje, a jakże, na gospodarstwie rodziców. Mibm skończyłem, całe 5 lat. Przydaje mi się na gospodarce bo mamy dużo sprzętu do serwisowania, ale imo nie warto było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@taboreton: ja też studiowałem mibm potem nawet 4 lata w zawodzie ale tak jak mówisz pensje średnie poza dużymi miastami. W końcu stwierdziłem że wchodzę w gospodarstwo na serio bo ojciec ma duże a łączenie tego z pracą na etat zabierało życie. Ale coś z tych studiów się przydaje, parę rzeczy sobie zaprojektowałem żeby ułatwić robotę
@MaKac: skonczylem elektrotechnike kilka lat temu, tez bylem po liceum i na poczatku faktycznie fizyka i przedmioty typowo elektryczne na niej oparte daly mi w kosc, w liceum bylem sredni z fizsyki. Co do odsiewu to jest naprawde duzy, ale zostaje kwestja wytrwalosci i samozaparcia, trzeba poswiecic po prostu wiecej czasu niz koledzy po technikum lub dobrze ogarniajacy fizyke. Z praca jest srednio, najlatwiej w utrzymaniu ruchu lub na delagacjach przy
@Glorf: masz może gospodarkę i umiejętności ze studiów w jakimś stopniu się w niej przydają czy jedynie mieszkasz na wsi? I czy z perspektywy czasu też byś poszedł na elektrotechnikę?
@taboreton: od kiedy jest ciężko o pracę w finansach? W każdym mieście wojewódzkim masz przynajmniej kilka korpo z SSC, które otwartą rekrutacje na stanowiska finansowe mają 365 dni w roku. Co więcej, już na studiach jest łatwo znaleźć pracę w zawodzie. Sam studiowałem FiR i 60% studentów od 2/3 roku już pracowało w zawodzie.