Wpis z mikrobloga

Co masz na myśli nawiązując do Titanica?


@Abi_whiteWolf: Tylko to ze ci na titanicu byli bogaci, zdrowi, ulozeni itp ale czegos im zabraklo.

Wiec to co mieli jaknajbardziej jest istotne i warto o to dbac. Ale nie warto temu poswiecac wsystkiego bo mozna sie niezle zdziwic. Nie na wszystko mamy wplyw (titanic to miala byc metafora)
@gorzki99

Nadal nie mam pojęcia o kiego Grześka ci chodzi.
Domyślam się o szczęście - tylko w czym?
Moje życie jest normalne, daje mi tego czego potrzebuję Wręcz zero zmartwień.

Ja nie jestem bogaty
Ułożony jestem na tyle ile mi życie pozwala

¯_(ツ)_/¯
Moje życie jest normalne, daje mi tego czego potrzebuję Wręcz zero zmartwień.


@Abi_whiteWolf: Tak jak u mnie

Ja nie jestem bogaty

Ułożony jestem na tyle ile mi życie pozwala


Tak jak ja - bogaty nie jestem ale nie narzekam.

Domyślam się o szczęście - tylko w czym?


Szczescie to pojecie wzgledne. Dla jednego bedzie szczesiem znalezienie pracy, dla innego znalezienie milosci, dla jeszcze kogos wygrana w totka itp.

Chodzi o zrozumienie
@Abi_whiteWolf: kolega defetysta, wszystko ma, wszystko niby jest ok, ale memento Mori I inne takie o świadomości nieuchronności straty stanu posiadania w wyniku zdarzeń losowych
@moll

Czyli chce mi powiedzieć że mam być gotowy na wszystko hmm
Mi ?
Nie zna mnie, nie wie jak moje życie wyglądało, jak ciężka była to droga i ile mnie kosztowało to by być kim jestem.

@gorzki99

Życie jest po to by się z nim mierzyć a nie płakać na tagu przegryw ¯_(ツ)_/¯
@Abi_whiteWolf: żeby się nie przywiązywać i pogodzić z (nieuchronną) wizją straty...

Chociaż osobiście wolę cieszyć się tym co mam, niż urządzać po tym żałobę pre factum
Życie jest po to by się z nim mierzyć a nie płakać na tagu przegryw ¯\(ツ)/¯


@Abi_whiteWolf: Ten tag od samego poczatku mam na czarno.
Cale zycie mierze sie z zyciem i jakos mi to wychodzi. Bez niczyjej pomocy i bez zerowania na innych. Jestem z tego zadowolony

żeby się nie przywiązywać i pogodzić z (nieuchronną) wizją straty...


@moll: Bardzo dobrze powiedziane. Chociaz niekoniecznie nieuchronna. Ale mozliwa to juz jaknajbardziej.
dlatego też warto umieć mimo wszystko cieszyć się z tego co się ma w danym momencie ;)


@moll: Ale ja nie twierdze ze nie. Jaknajbardziej sie zgadzam. Warto jednak pamietac ze "nic nie moze przeciez wiecznie trwac, co zeslal los...."

Wtedy ewentualna strata jest duzo mniej bolesna.
do tej pory rozbijałeś się o wartości materialne ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@moll: rly?

Szczescie to pojecie wzgledne. Dla jednego bedzie szczesiem znalezienie pracy, dla innego znalezienie milosci, dla jeszcze kogos wygrana w totka itp.

Chodzi o zrozumienie ze to co mamy, o co walczylismy, na co pracowalismy jest wazne ale moze w ulamku sekundy sie stracic. Pogodzenie sie z tym i zrozumienie tego ze tak moze