Wpis z mikrobloga

Gapcio już chce Prezesa wciągnąć w biznes w Siem Reap


@B12477: Chyba Gapa już cienko przędzie i leci na oparach skoro pyta Prezesa czy by nie chciał wejść w intratne biznesy. Zgaduję, że było tak: Gapa zobaczył hotel u Polaka, połączył kropki i wyszło mu, że 2+2=5, i on też może otworzyć swoją działalność w biznesie hotelowym, a że cierpi na (chwilowy oczywiście) brak funduszy to chce z Prezesa zrobić Srejle
@B12477 @darth_invader

Tylko jaki to biznes, liczmy, że te $15 za dobę pokój, dwa pokoje $30 x 30 dni = $900, prąd wiadomo i inne opłaty.
To jest oczywiście pełne obłożenie, które nigdy nie będzie miało miejsca. Więc $200 na miesiąc maks może być z tego przyjmując każdego gościa, nie tylko Polaków.

Oraz w takim Siem Reap pytanie czy nie ma już podatku, potrzeby rejestracji takiego B&B czili opłat na rok, itd.
@Madyniak: w Siem Reap pewnie podatki i inne europocentryzmy już są, skoro policja nawet ściga za brak kasku. Nie wydaje mi się, żeby" Kishonka Hotels by Hilton" otworzyło się bez rejestracji biznesu (na Twaroga), bo zaraz europocentrystyczny urząd skarbowy by ich dojechał. Gapie się chyba marzy, że on tylko otworzy pokoje, pierdzielnie zaszczany materac i klapki z odzysku, Twaróg będzie robić za sprzątaczkę (pranie w domowej pralce), a on będzie tylko