Polski paszport zajął szóste miejsce w prestiżowym rankingu Henley Passport Index. Umożliwia on wjazd na terytorium 189 krajów.
Na tym samym miejscu są Czechy, Australia i Nowa Zelandia.
Najsilniejszymi paszportami mogą się pochwalić obywatele Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, Singapuru i Hiszpanii. W ich przypadku dokument ten uprawnia do bezwizowego wjazdu do 194 miejsc na świecie.
Przyznaje racje, dopiero sprawdzilem co sie odjaniepawla z kanalem walenia. Nie zarabia 2k, 1k usd to maks. Jakim cudem tyle sie napina i wyswietlenia spadają ;).
Bez kitu ten Mumin to nawet przebija Klapka w żebractwie, zobaczcie jak mu się gęba cieszy i co on tam gada za głupoty. Roszczeniowa postawa że mu się to należy i gada o tym wprost praktycznie. Klapek też żebrak ale nie robi tego w tak prymitywny i nachalny sposób jak Mumin, może po prostu lepiej kłamie, choć wiadomo że oni obaj są po jednych pieniądzach. #raportzpanstwasrodka
#raportzpanstwasrodka nowy gniot obrzydliwego, przechlanego, zakłamanego biznesmena to okazja, aby zgłosić mu film - sygnatura czasowa 18:10. frajer po raz kolejny wykorzystuje wizerunek córki pokazując ją roznegliżowaną, a ta pixeloza wygląda jak z japońskiego pornosa.... pójdą masowo zgłoszenia za treści o charakterze seksualnym z udziałem nieletnich to może zmądrzeje
@ScypioAfricanus: ja mam taki problem w HOTA, że pomimo stworzenia danego artefaktu nie mam możliwości przeniesienia go z sakwy celem założenia na siebie, nie wiesz z czego może to wynikać? czy może one już działają leżąc w sakwie? poprostu nie da się ich ubrać, na bieżąco aktualizuje wersję gry xd
ropuch dzisiaj w ramach ciekawostki prezentuje motocykl Suzuki: „dj Ebel” pewno jakiegoś dj-a xd nie podumał, że to nazwa modelu, nie mam sił do tego gościa xd #raportzpanstwasrodka
Czy ktoś z was domyśla się co może oznaczać słynne BA BA BA BA? Z kontekstu obstawiam, że może to oznaczać zachęte do zakończenia jakiegoś procesu lub zmiany kierunku tego procesu. Na przykład kupujesz na targu ziemniaki i widzisz, że sprzedawca nakłada za dużo na wagę i wtedy krzyczysz BA BA BA BA. Albo idziesz parkingiem i nagle na ciebie zaczyna cofać auto. Oczywiście jak ktoś ulegnie twojej prośbie to
#raportzpanstwasrodka A u Gapcia niezmienna stalosc w kreowaniu wizerunku siebie jako najbardziej zapracowanego ekspaty w Cambodi. I sytuacja z kotem po raz kolejny pokazuje ta kreacje ktora Gapcio chce stworzyc - chcielismy ale czegos nie bylo - chcielismy ale ktos inny nawalil I tak na okraglo byle tylko Grazyny zobaczyly jaki z Gapcia to odpowiedzialny i pracowity maz, ojciec itda i jezeli mu cos nie wychodzi to tylko przez wine innych ( w Hong Kongu mu nie wyszlo min przez tesciow bankrutow ktorych musial utrzymywac ) . No I tutaj przypomnial mi sie live na ktorym jeden z widzow zlapal Gape ze spuszczonymi gaciami pytajac go o zepsute zeby Junku . I co Gapcio wymyslil ..?
@Hana1: khmerowie mają trochę inny poziom wrażliwości i zupełnie nie przejmują się zwierzętami w zasadzie traktując je jak zwykłe rzeczy, w naszej kulturze takie zachowanie jest raczej nieakceptowalne dlatego tak nas brzydzi postępowanie tego gołodupca (dla khmerki dziwne jest natomiast np. wydawanie pieniędzy na karmę albo jakaś sterylizacja)
#raportzpanstwasrodka Gapciu ty ten biznes to chyba przemyślałeś tak samo jak kiszonki. Wszyscy trąbią, że pensjonaty, hostele w Kambodży padają ludzie się przebranżawiają więc dajesz pokoje na wynajem, sprytne. No ale ok, pomyślmy kto tam może zawitać? Biedni są biedni więc zostają w powiatowym, bogaci? Chyba tak średnio mają ochotę gdzieś na zadupiu ładować cambodie od rana wziętą z Klapkowej lodówki. Klasa średnia znika w oczach a Grażynki z komentarzy
@Kroledyp: mi się wydaje że to wynajem połączony z biznesem awokado dziwisza, taki zwykły punkt przesiadkowy do ratanakiri paradise, które jest głównym celem podróży tych jego gości („inwestorów”)
@Kroledyp: może skoro już się tam fatygują to zobaczą chociaż Angkor Wat (od ropucha mają blisko), nie widzę poprostu innego sensu w tym, że ktoś normalny specjalnie u niego bukuje nocleg żeby oglądać codziennie rano tę przepitą mordę