Aktywne Wpisy
dead_king +65
Halabanacha +25
#!$%@? ja nie wytrzymam. Jestem z partnerka od 6 lat w związku planujemy ślub od roku, a za miesiąc go bedziemy brali. Wczoraj byliśmy u mojego swiadka bo miał rocznicę ślubu i oglądaliśmy film z jego wesela. Mają taką tradycje więc go ogladaja co roku, ja już kilka razy widziałem, ale nigdy z przyszla żoną bo nie bylo okazji, dla mnie ten film to żadna nowość. Na tym weselu byłem z inną
czy kupowanie płynu do spryskiwaczy w markecie jest januszowe?
Jak kupuję taki i polecam
https://allegro.pl/oferta/plyn-do-spryskiwaczy-zimowy-zapachowy-lejek-5l-22-11870365134
3 banieczki i łapie się na smarta.
Ale sam nie kupuje z stacji, tylko po prostu muszę pamiętać o tym że psiknąć na szyby dopiero jak się nagrzeją xD
Ja kiedyś kupiłem w carrefour płyn "motorynka", #!$%@?ło toto tak okrutnie że nie dało się wytrzymać wewnątrz auta, do tego stopnia że oczy mi zaczęły łzawić i zbierać na wymioty, musiałem przerwać jazdę do momentu aż to gówno odparuje z szyby.
Od tej pory unikam marketowych noname płynów zimowych. Biedronkowa aura była kiedyś spoko ale obecnie śmierdzi nie gorzej
Jak kupujesz płyn zimowy pt. Motorynka to co się dziwisz xD
Polecam bezpieczne dla lakieru cenowo podobne albo i tańsze a zapach zupełnie nie odrzuca jak w przypadku płynów zimowych