Tropię audiofilskie absurdy już kilka lat, a oni ciągle potrafią mnie zaskoczyć... UHA isoclean zero ohm to audiofilska… rozdzielnica! Skrzynka przychodzi już zmontowana z kompletem bezpieczników Siemens 32A (jakieś 50 zł/szt) i wyłącznikiem kompaktowym Schneider NSX100M (1300 zł). Oprócz bezpieczników producent pakuje tam „obficie pozłacane”miedziane sztaby, odpowiednio grube przewody a całość zamontowana jest na drewnie mpingo w celu „izolacji i tłumienia”. Producent deklaruje, że po zamontowaniu tej skrzynki odkryjesz na nowo zasilanie swojego sprzętu audio. Niestety wiele więcej z artykułu na Monostereo wyczytać się nie dało, bo autor ewidentnie zaślinił klawiaturę. Montaż? Banalnie prosty: „Po prostu prowadzisz kabel z istniejącego panelu zasilania powiedzmy 100 lub nawet 200a.” Tylko jak to tak, to nie popsuje brzmienia? Bez sensu.
Sprzedawana solo lub w zestawie z kablem Furutech do poprowadzenia w ścianie i jednym gniazdkiem Furutech NCF (vel. NFC według Wojciecha-Sana). Wersja bez dodatków – $6900 (30 300 zł) Wersja na wypasie – $8750 (38 500 zł)
PRAWIE CZTERDZIEŚCI KOŁA ZA ROZDZIELNICĘ A BEZPIECZNIKI CIĄGLE NIEAUDIOFILSKIE. To jest skandal. No ale wiadomo: jakby było z audiofilskimi, byłoby jeszcze drożej. A tak to sobie możesz wybrać pod własny gust xD Ciekawe, co teraz czują te dwie osoby, które kupiły listwę zasilającą za 100 patyków, o której mówiłem w ostatnim przeglądzie. Przecież bez rozdzielnicy to nie zagra… No, to zostaje jeszcze kwestia zamulającego brzmienie licznika ( ͡º͜ʖ͡º)
@Roszp: te cale audio voodoo to dla mnie sposob na pranie kasy z narkotykow. Ktos kupuje listwe za 100k z kosztem wytworzenia 1k, elo. 99k w gotowce wyprane.
@pogop: co Ty, to musi być wirująca masa, analog, duży prąd zwarciowy, żadne tam półprzewodniki i inne falownikowe badziewia. Kiedyś były elektrownie na węgiel i to jakoś wszystko lepiej brzmiało.
Hmm, może generator spięty z wiatrakiem i kotłem parowym - wydajność beznadziejna ale prawdziwie analogowy prąd!
te cale audio voodoo to dla mnie sposob na pranie kasy z narkotykow. Ktos kupuje listwe za 100k z kosztem wytworzenia 1k, elo. 99k w gotowce wyprane.
@blackphoenix: Nie sądzisz, że gdyby to była pralnia hajsu, to przez ostatnie 40-50 lat działalności takich firm na całym świecie, usłyszelibyśmy o przynajmniej jednym przypadku? ( ͡°͜ʖ͡°)
A jeśli już o praniu kasy mowa, to jeśli ktoś lubi moje wpisy, można mi wpłacić przysłowowią piątkę, którą z radością rozpierdzielę na płytki ( ͡°͜ʖ͡°)
@numer_rachunku_karty: nie, zupełnie nietrafiony trop. Elektrownia wodna! Tak, to by było coś, zgoda z naturą i czerpanie doznań muzycznych dzięki jej uprzejmości. Do tego oczywiście potrzebny jest dom nad rzeką, ale cóż to dla osoby, która wydaje 100 k na listwę.
@Roszp: jakbym był bardzo, bardzo bogaty to bym kupił taką rozdzielnicę. Kupiłbym też demagnetyzer do płyt, wygrzewacze, kable kierunkowe, podstawki, magiczną pastę do kondensatorów, platynowe kable zasilające, wtyczki, subatomowe układacze sygnałów- no kupiłbym wszystkie, #!$%@?, audio-voodo rzeczy. Potem przez kilka dni kłóciłbym się na grupkach FB i audiofilskich forach że to wszystko działa i oni #!$%@? mogą wiedzieć bo ich nie stać więc jakim cudem to sprawdzili. Potem by mi się
@Roszp: Czytam takie rzeczy i przychodzą mi do głowy różne pomysły. Na przykład wziąć ozonator, opakować go w jakąś designerską obudowę i sprzedawać jako audiofilski stabilizator powietrza. Wiadomo przecież, że dźwięk rozchodzi się w powietrzu, a powietrze może być nieuporządkowane, co wpływa na doznania akustyczne. 100% znajdą się recenzenci, którzy będą opisywać, jak to po użyciu tego urządzenia nagle zaczęli słyszeć precyzyjnie wszystkie składowe harmoniczne i jak pasmi się wyrównało.
srogo o wyniki (jedna osoba na 15 trafiła, oczywiście audiofil, oczywiście taki, co twierdził że różnica była oczywista, oczywiście dla nich to dowód, że różnica jest xD)
@Roszp: przecież sam powiedziałeś, że ścieżki w programie się różnią. No to jest różnica, czy jej nie ma?
UHA isoclean zero ohm to audiofilska… rozdzielnica!
Skrzynka przychodzi już zmontowana z kompletem bezpieczników Siemens 32A (jakieś 50 zł/szt) i wyłącznikiem kompaktowym Schneider NSX100M (1300 zł). Oprócz bezpieczników producent pakuje tam „obficie pozłacane”miedziane sztaby, odpowiednio grube przewody a całość zamontowana jest na drewnie mpingo w celu „izolacji i tłumienia”. Producent deklaruje, że po zamontowaniu tej skrzynki odkryjesz na nowo zasilanie swojego sprzętu audio. Niestety wiele więcej z artykułu na Monostereo wyczytać się nie dało, bo autor ewidentnie zaślinił klawiaturę.
Montaż? Banalnie prosty:
„Po prostu prowadzisz kabel z istniejącego panelu zasilania powiedzmy 100 lub nawet 200a.”
Tylko jak to tak, to nie popsuje brzmienia? Bez sensu.
Sprzedawana solo lub w zestawie z kablem Furutech do poprowadzenia w ścianie i jednym gniazdkiem Furutech NCF (vel. NFC według Wojciecha-Sana).
Wersja bez dodatków – $6900 (30 300 zł)
Wersja na wypasie – $8750 (38 500 zł)
PRAWIE CZTERDZIEŚCI KOŁA ZA ROZDZIELNICĘ A BEZPIECZNIKI CIĄGLE NIEAUDIOFILSKIE. To jest skandal. No ale wiadomo: jakby było z audiofilskimi, byłoby jeszcze drożej. A tak to sobie możesz wybrać pod własny gust xD Ciekawe, co teraz czują te dwie osoby, które kupiły listwę zasilającą za 100 patyków, o której mówiłem w ostatnim przeglądzie. Przecież bez rozdzielnicy to nie zagra…
No, to zostaje jeszcze kwestia zamulającego brzmienie licznika ( ͡º ͜ʖ͡º)
#tonskladowy - najbardziej odjechane gadżety #audiovoodoo
źródło: comment_1672899495fM2o4Z4S9X7FMbbV65VPli.jpg
Pobierz@Bastsex: Poszerzają scenę o zapach topionej izolacji w ścianach ( ͡º ͜ʖ͡º)
Hmm, może generator spięty z wiatrakiem i kotłem parowym - wydajność beznadziejna ale prawdziwie analogowy prąd!
@blackphoenix: Nie sądzisz, że gdyby to była pralnia hajsu, to przez ostatnie 40-50 lat działalności takich firm na całym świecie, usłyszelibyśmy o przynajmniej jednym przypadku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Roszp: Listwa listwą, ale sprzedać to i to jeszcze 2 egzemplarze to dopiero sztuka! Podziw się należy właśnie za to! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://buycoffee.to/tonskladowy
@houk: A palisz w niej audiofilski czysty węgiel z certyfikatem?
Sprzedam tanio.
Potem by mi się
Na przykład wziąć ozonator, opakować go w jakąś designerską obudowę i sprzedawać jako audiofilski stabilizator powietrza. Wiadomo przecież, że dźwięk rozchodzi się w powietrzu, a powietrze może być nieuporządkowane, co wpływa na doznania akustyczne.
100% znajdą się recenzenci, którzy będą opisywać, jak to po użyciu tego urządzenia nagle zaczęli słyszeć precyzyjnie wszystkie składowe harmoniczne i jak pasmi się wyrównało.
może zróbmy z nich dobrowopne króliki doświadczalne do nowego neuralinka muska
@Roszp: przecież sam powiedziałeś, że ścieżki w programie się różnią. No to jest różnica, czy jej nie ma?