Wpis z mikrobloga

@heez: spodziewalem sie wiekszej ilosci osob, a bylem juz 2 razy w tym roku na dwoch roznych silowniach. bym powiedzial na oko tak z 25% wiecej tylko bylo na maszynach czy ciezarach, ale widzialem mnostwo osob czekajacych na grupowe zajecia. chyba tam glownei poszli ci z postanowieniami
@heez: zwykle jest przyrost do 50% więcej, przy czym takich fal jest kilka w roku: styczeń, marzec, czerwiec i wrzesień zazwyczaj, czyli na początku roku, wiosny, lata i na końcu wakacji.
@fiir: Czuję się wywołany do tablicy. Na siłkę nie chodzę, trenuje sobie w domu i mam noworoczne postanowienie by ćwiczyć 6 razy w tygodniu. Motywacja "odkalendarzowa" jest w porządku, o ile przekuje się ją w nawyk i chęć ćwiczeń będzie się aktywowała sama, bez konieczności przekonywania swojego mózgu, że tak trzeba.

Głupotą jest nieróbstwo i lenistwo, a nie szukanie motywacji, nawet w tak trywialnych rzeczach jak kalendarz.