Wpis z mikrobloga

Pytanie do #programista15k i innych tego typu zatrudnionych na #b2b którzy świadczą usługi głownie dla jednego podmiotu.
Jak to wygląda u was jeżeli chodzi o kontrakty? Macie umówioną stałą kwotę na kontrakcie, czy jest to stawka godzinowa, w domyśle za cały miesiąc pracy?

Moja różowa od 2 lat świadczy usługi projektowania dla jednej firmy, która pod koniec zeszłego roku powiadomiła ją, że muszą zaanektować umowę w której: ma wpisaną stałą kwotę faktury, jaką dostaje co miesiąc za jej usługi w wymiarze 40h tygodniowo, ma to zostać zamienione na ustawioną stawkę godzinową.

Ponoć zaczęli się obawiać kontroli i ponoć ich prawnik powiedział, że podchodzi taka stała zapłata za stosunek pracy.
Różowa pracuje zdalnie, korzysta z prywatnego komputera i opłaca ze swoich pieniędzy oprogramowanie. Nie ma także stałych godzin pracy. Korzysta jedynie z ich teamsa na których widać jej logowania, ale jakiś kontakt z firmą dla której pracuje musi mieć w końcu.
Na moje to w ogóle nie ma w tym przypadku stosunku pracy, który mógłby ustanowić PIP w trakcie kontroli.

W tej firmie są osoby na b2b które przyjeżdżają o stałej porze do siedziby firmy. Myślę, że to głównie przez nich są wykonywane takie ruchy.

#praca #pracait

Wynagrodzenie na mojej umowie b2b jest ustalone poprzez

  • Stałą kwotę fakturowaną za miesiąc usług 30.0% (33)
  • Mam ustaloną stawkę godzinową 70.0% (77)

Oddanych głosów: 110

  • 12
@Iskaryota:
1. Albo jest stawka godzinowa/dzienna i jak nie pracujesz to za te godziny/dzień nie dostajesz kasy
2. Albo masz stała kwote za miesiąc + dnie wolne od swiadczenia usług (np 30 dni/rok)

Z mojego doświadczenia to jest 75%/25%
@zibizz1: no różowa ma ewidentnie tą drugą opcję i zaczęła ona jej kontrahentowi śmierdzieć, że niby jest przypałowa i podchodzi pod UoP. Mi się trochę nie chce wierzyć i zastanawiam się, czy nie chcą jej po prostu podsunąć mniej korzystnego rozwiązania w którym otwierają sobie furtkę do niepłacenia jej gdy nie będą mieli dla niej pracy ¯\_(ツ)_/¯
@Iskaryota: W moim przypadku obydwie pozycje w ankiecie są poniekąd prawidłowe. Mam stawkę godzinową, ale w każdym miesiącu świadczę 160 godzin usług (a przynajmniej 160 godzin jestem dla nich dostępny). W rzeczywistości pracuję dla nich z reguły mniej w kompletnie nieokreślonym czasie.

W ich systemie zaznaczam w jakie dni nie jestem w ogóle dostępny, ale nie mam w umowie żadnych urlopo podobnych zapisów.

No i ja dodatkowo w średnio co 2
@awiner: a jak rozwiązujesz kwestie urlopowe, jakiegoś wyjazdu itp.? Po prostu odpracowujesz potem te godziny by dobiło do tych 160h? Nie powiem, że dotychczasowo rózowa miała naprawdę dobry klimat i mogła sobie wziąć kilka dni wolnego za które dostała zapłatę. Miała to wszystko na kontrakcie. Zmiana na stawkę godzinową bez urlopu jest bardzo niekorzystna, a ma chronic tylko płacącego. Ona zresztą co chwile wystawia jakieś mniejsze faktury dla innych firm bo
ma wpisaną stałą kwotę faktury, jaką dostaje co miesiąc za jej usługi w wymiarze 40h tygodniowo, ma to zostać zamienione na ustawioną stawkę godzinową.


@Iskaryota: no to niech zamieniają, ale wtedy stawka godzinowa powinna być wyższa, a nie przeliczenie fix/160 (czy tam 168, w zależności jak kto liczy)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Iskaryota: ja mam za godzinę płacone, jak wyjde wczesniej z roboty to wpisuje mniej tego dnia, moge to odrobić, nie robie nadgodzin jak nie trzeba (a trzeba bardzo rzadko). Do tego mam 10 dni urlopowych płatnie. Byl u nas prawnik i powiedzial ze jak jest 20 dni platnych to moze zaczac wygladac jak uop. Wpisuje te dni wtedy jako 8h i zaznaczam że urlop. Jak sa dni jak wigilia czy cos