Wpis z mikrobloga

@maestrozo
@gnysek XDDDDD nigdy policja nie lubiła z nim pracować bo bajki opowiadał. Ale zawsze rodzina kazała sprawdzić jego #!$%@? i musieli szukać po lasach czy rzekach. Wielokrotnie się okazywało, że np. Syn strzelił samobója w lesie a on opowiadał, że w stawie się utopił. Były też takie akcje, że osoba żyła bo uciekła z domu (czasy bez internetu w telefonach) a on twierdził, że ktoś go przetrzymuje albo standardowo - nie
to ciekawe, bo rzecznicy policji zawsze wypowiadali się raczej w tonie, że nigdy nic nie znalazł... może sam sobie drukował te podziękowania?


@gnysek: Bo muszą utrzymać swój autorytet. Tak samo policja utrudniała śledztwa Rutkowskiemu, bo ludzie mogliby uznać prywatnych detektywów za większy autorytet.
Taki zajebisty jasnowidz ZE JAKOS NIE PRZEWIDZIAL PANDEMII NA SKALE SWIATOWA XDDDD


@umcumcumcbejbe: Taki zajebisty jasnowidz ZE JAKOS NIE PRZEWIDZIAL PANDEMII NA SKALE SWIATOWA XDDDD potem wojny nie przewidzial, idzcie w #!$%@?, oszusci wszyscy