Wpis z mikrobloga

Jednym z moich celów na kolejny rok jest powrót na rynek matrymonialny, bo ostatnie 2,5 roku to była posucha (nawet za rękę nie trzymałem, czytanie tagów #przegryw i #blackpill tez zrobiły swoej), odkąd zakończyłem swoje pierwsze i jedyne w życiu fwb. Zastanawiam się by w przeciągu miesiąca albo dwóch, ewentualnie na wiosnę założyć sobie tindera. Nastawiałbym się bardziej na fwb/ons, ale jakby udało się poznać jakaś fajna dziewczynę to związku tez nie wykluczam.

Czy będąc gdzieś pomiędzy 6 a 7/10 (jest jeszcze pole do poprawy, wiek 25 lat) w jednym ze studenckich miast wojewódzkich ma to sens, czy tylko będzie frustracja, wiedząc jak to wyglada ze strony różowych, szczególnie tych atrakcyjnych? Gdy jeszcze byłem w fwb i ta przyjaciółka (pozdro P!) zrobiła mi kilka fajnych zdjęć, to udawało mi się mieć dość sporo par i polubien, te 99 wskakiwalo drugiego dnia od założenia, chociaż nic z tego nie wyniknęło, bo jakoś nie mialem pomysłu jak zagadywać i ciągnąć rozmowy. Oczywiście wiem tez, ze najlepiej poznawać różowe na żywo, ale niestety nie mam zbytnio ku temu mozliwosci - mało znajomych, a jak już są to raczej mało imprezowi. Chodzenie na miasto albo po klubach samemu na ten moment tez odpada.

#tinder #podrywajzwykopem #badoo #wychodzimyzprzegrywu
  • 29
@Matttheo777

Czy będąc gdzieś pomiędzy 6 a 7/10 (jest jeszcze pole do poprawy, wiek 25 lat) w jednym ze studenckich miast wojewódzkich ma to sens, czy tylko będzie frustracja, wiedząc jak to wyglada ze strony różowych, szczególnie tych atrakcyjnych?

Podstawowy błąd jaki popełniasz to zakładanie, że będąc sub8 w ogóle znajdziesz jakieś FWB/ONS na tinderze
@card_man: Wiadomo, fajnie by było podziałać w realu i na pewno byłoby łatwiej, tylko ciężko jeśli się nie zbudowało wcześniej odpowiedniej siatki znajomych, a jedyni jacy zostali są w związkach i wola posiedzieć w domu niż wychodzić na miasto.
@Matttheo777 Ciągłe robienie z huopa #!$%@? i wmawianie mu ze nie rucha z własnej winy
Do tego karmienie huopa historiami o manletach #!$%@? i wyzywanie go od przegrywa co nic nie robi
Takie rycie psychiki powoduje że huop zaczyna myśleć

Jestem śmieciem, każda odrzucam, co jest ze mną nie tak?!?!

Staram się, pracuje nad sobą a dalej nic! Wypisują mi ze nic nie robię, za mało się starałem

Jestem niewystarczający, niepełny

Gwozdziem
@CloudSpanner: Byłem raz na randce z Tindera (w sumie jedyna na jakiej byłem) i właśnie był ten sam schemat, który przytaczasz - wydawało się, ze jest fajnie, rozmowa się kleiła, juz myśleliśmy gdzie by tu na kolejna randkę wyjść, a potem ghost po paru dniach.

Wtedy jeszcze byłem naiwny i nie zdawałem sobie sprawy z tego, ze rzeczywiście pojawiła się lepsza partia. Tym bardziej, ze laska mi wtedy pokazywała ilu gości