Wpis z mikrobloga

W tej calej historii z Zatoką Sztuki i generalnie Sopotem w tle jest jeden ciekawy zbieg okolicznosci. A mianowicie postac, a w zasadzie dwie postacie "Krystka" ktore sa notorycznie mylone i z dwoch roznych ludzi robi sie hybryde jednego kolesia. Bo Krystkow w tej historii jest dwoch. Pierwszy z nich to Krystek z Sopotu. Facet ktory w tamtych czasach mial okolo 60 lat i byl dosc znana w Sopocie postacia. Mowili sie o nim tenisista, albo czapeczka ze wzgledu na to ze bujal sie po Monciaku z rakieta tenisowa w charakterystycznym kaszkiecie na glowie. Byl to taki typowy, sopocki p-----y, ale raczej z poprzedniej epoki. Pracowalem w Sopocie, na Monciaku od polowy lat 90' do mniej wiecej polowy 2000 i doskonale go pamietam, jako stalego bywalca Błękitnego Pudla, Teatralnej, Fm, czy jakiekolwiek innej kawiarni, czy knajpy na Monciaku i okolicach. To byl taki typ, co to widac, ze nie pracuje nigdzie na etacie, zawsze przy kasie, czesto w towarzystwie konkretnych lasek, czy "biznesmenow". I to on zapewne jest Krystkiem, wiazanym z Mariusem O. I teraz dochodzimy do drugiego Krystka tego slynnego lowcy nastolatek, rezydenta Drema Clubu, Zatoki i oskarzonego i skazanego za gwalty itp. Ten drugi to koles, ktory jest duzo mlodszy od Krystka z Sopotu, bo obecnie ma 45 lat. Krystek z Sopotu, o ile zyje, a tego nie wiem, mialby juz obecnie conajmniej 70 na karku. Druga sprawa ten mlodszy Krystek jest z Wejherowa, a w Sopocie po prostu uprawial swoj proceder. Tak wiec dwoch roznych ludzi, a zbieg okolicznosci jakim jest fakt, ze obaj maja na inie Krystian co dla ich pokolenia jest dosc zadkim imieniem, spowodowalo, ze z dwoch Krystkow powstal jeden. Przypuszczam, ze gdyby obaj panowie mieli na przyklad na imie Michal i w zwiazku z tym obaj by mieli ksywe Misiek, czy Michu, nikt by ich ze soba nie mylil. Ale ze jeden i drugi to Krystian, a przez to nazywani byli Krystek, to powstala ta cala degrengolada z Krystkiem i mylenie faktow.
#iwonawieczorek
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sylwia2137: Calkiem mozliwe. Nie mieszkam w Polsce kupe lat i nie mam za bardzo pojecia co sie tam obecnie dzieje. Ale Krystek z Sopotu bujal sie po Monciaku juz w latach 90' i juz wtedy dla mnie chlopaka 20 letniego byl starym dziadem. W zasadzie to krecilo sie z niego beke, bo juz wtedy koles wydawal sie komiczny. Ale fakt, ze znal go kazdy w Sopocie i on znal kazdego
  • Odpowiedz