Wpis z mikrobloga

#obligacje #inwestycje #waluty

Mirki, zastanawiam się nad jedną rzeczą. Od niedawna pracuję za granicą, całkiem nieźle udaje mi się oszczędzać i zastanawiam się by jakoś chronić tą kasę przed inflacją. Niestety w bankach nie ma zbyt wielu opcji, obligacje skarbowe również są ubogie. Zastanawiam się czy warto w dłuższej perspektywie przewalutować cześć EUR na PLN i wrzucić w obligacje PL, które już teraz płacą około 7-8% w skali roku, jeśli inflacja się utrzyma to raczej w perspektywie 2-3 lat nie będzie zbyt wielu zmian oprocentowanie. Teoretycznie osłabienie PLN wobec EUR może w jednym momencie spowodować, że taka operacja nie będzie miała sensu, jednak zastanawiam się czy EUR w najbliższych dwóch latach będzie wracał w okolice 5 PLN, czy raczej ustabilizuje się w okolicach 4.5 - 4.6. W dłuższej perspektywie myślę o zakupie mieszkania w większym polskim mieście dla siebie lub na wynajem, więc PLN prędzej czy później i tak będzie mi potrzebny. Wiem, że to wróżenie z fusów, ale jakie według Was są perspektywy na parę EUR/PLN?
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JanIIICebula: na moje to złotówka już spadać nie będzie jakoś drastycznie a npburuchomienie kpo może wręcz wzocnić złotego. W ogóle to nie wiem czemu, ale uważam że pln jest teraz zbyt mocny w odniesieniu do inflacji i sytuacji polityczno gospodarczej ale jest jak jest
@kefas_safek

Też mam takie wrażenie, że raczej PLN w ostatnich miesiącach oberwał mocniej głównie z powodu wojny i inflacji, ale ostatni powrót w okolice 4.6-4.7 chciałbym wierzyć, że to znak dłuższej stabilizacji w okolice 4.5-4.6.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JanIIICebula: no ja wolałbym żeby był słabszy bo też zarabiam w euro i imo jest coś za mocny ale jeśli teraz kurs jest jaki jest perspektywy raczej na umocnienie imo. Tzn według mnie teraz powinien być ok 4.7-4.8 z perspektywą na 4.6-4.7 po uruchomieniu kpo