Wpis z mikrobloga

  • 19
Mirabelki, pytanko. Czy wy lub któraś z waszych znajomych wychodzi(ła) z założenia, że w związku należy stawiać bariery, granice, jeśli chodzi o bliskość, czy jest to pogląd zupełnie wymarły? Mam tu na myśli rozróżnienie chłopaka, partnera od narzeczonego, męża i świadome zdecydowanie się na zwlekanie z pewnymi rzeczami. Zauważyłem mianowicie, że obecnie chłopak jest traktowany w zdecydowanej większości jak nieformalny mąż z którym się mieszka i sypia, co szczerze oceniam jako brak zasad moralnych u różowej. Nikt nie wie ilu będzie mieć jeszcze partnerów w życiu - potem się okazuje że ten nieformalny mąż to jednak nie to, znowu wchodzi się w kolejny związek z kolejnym niebieskim, znowu zdobywa się doświadczenie, związek znowu się rozpada i znowu wchodzi się w kolejny. Ja rozumiem że uczucia, że zakochanie, ale czy serio większość znanych wam różowych (lub wy same) aż tak ryzykuje swoją przyszłością, że godzi się na stres związany ze spóźniającym okresem, z możliwością zostania samotną matką, z ryzykiem choroby wenerycznej, o aspektach moralnych i przebiegu nie wspominając?
#rozowepaski #psychologia #zwiazki
  • 101
  • Odpowiedz
@octogen: oj jak najbardziej się ma. I ja tu żadnego kota nie odwracam. Zbyt wiele przeczytałam komentarzy jakie to kobiety złe, bo nie dziewice, ale już facet zdobywający doświadczenie u cór Koryntu, to odważny człowiek i mu klaszczemy ;P
A sprawa jest prosta: panna zalicza na prawo i lewo, nie polecam z taką związku. Facet zalicza na prawo i lewo, nie polecam z takim związku. Do tego, niezależnie od płci, jak
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
Już #!$%@?ąc od tego z kim dzieciak mieszka, to po narodzinach dziecka facet zostaje ojcem. I jest tym ojcem cały czas, nawet jeśli się rozstanie z matką dziecka.


@DyrektorMiauczuk Zgadzam się. Masz absolutną rację, tylko w ogóle nie bierzesz pod uwagę, że dziecko będzie wychowywać się w rozbitej rodzinie ¯_(ツ)_/¯

Czy to jest powodem do obrzydzenia? Czy jego sprzęt zużywa się w jakiś sposób?


Wydaje mi się że za mocno skupiłaś się
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
to ty się skupiłeś na narządach ;P


@justypl W jakimś stopniu tak, ale moja wypowiedź ma przede wszystkim aspekt moralny, stąd ten wstęp o stawianiu granic ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
@octogen: Dlaczego piszesz tu tylko o kobietach, skoro te związki przybierają kształt, jakiego chcą obie strony? Mężczyźni też często chcą mieć wszystkie profity ze związku jak najszybciej (czyt. zaruchać) i nie ma co rozbijać tego na strony.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Dlaczego piszesz tu tylko o kobietach, skoro te związki przybierają kształt, jakiego chcą obie strony?


@Kuduro Cieszę się że zadałeś to pytanie. Dlatego że to kobieta ma inny układ rozrodczy i to ona zachodzi w ciążę
  • Odpowiedz
@octogen: w porządku, rozumiem, że masz swój własny system normatywny, ale powiedz mi, co w przypadku ofiar molestowań/gwałtów/złych relacji? Bo jeśli poszukujesz osoby, która nie dość że współżyje dopiero po ślubie, to jeszcze przed ślubem nie wykonuje żadnych innych czynności seksualnych... to ty odrzucasz ogromną część kobiet, które są swietne, tylko że miały w życiu pecha.

Pominę kwestie gwałtów, ogólnie przestępstw seksualnych, ale co z toksycznymi relacjami, w których były kobiety,
  • Odpowiedz
@DyrektorMiauczuk: co mam Ci napisać, sporo dziwnych komentarzy na tym portalu przeczytałam, najwięcej w kwestii aborcji, kiedy podobni do OPa twierdzili, że dla kobiet to forma antykoncepcji ¯\_(ツ)_/¯ Tak, bo każda kilkanaście razy w roku łyka tabletki dzień po lub robi zabieg. Przecież to jak łyknięcie aspiryny. Wiele lat temu mój facet pytał mnie czy tampon działa na zasadzie korka ;P Na poważnie 22-latek zadał pytanie. Tak trochę na wykopie sytuacja
  • Odpowiedz
@octogen: to dlaczego pytasz o moralność? W takim wypadku na mężczyźnie leży większą odpowiedzialność, bo jego ciało nie ulega zmianie i rzadziej on zostaje z dzieckiem po zakończeniu związku. Jest mniej poszkodowany przy tym samym udziale.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
W takim wypadku na mężczyźnie leży większą odpowiedzialność


@Kuduro No właśnie nie. Mężczyźni są różni, niejednemu zależy tylko na płciowości i to w interesie kobiety jest stawianie granic o których pisałem na wstępie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
odrzucasz ogromną część kobiet, które są swietne, tylko że miały w życiu pecha.


@DyrektorMiauczuk A ile jest kobiet w Polsce które uległy gwałtowi przez zupełnie obcą osobę? Masz jakieś statystyki, konkretne liczby?
  • Odpowiedz
@octogen: to mężczyźnie powinno zależeć na stawianiu granic, zważywszy na to, jak bardzo otwarte są teraz kobiety i bez skrępowania robią dokładnie to, co mężczyźni. Niejednej zależy tylko na płciowości, nie traktuj kobiet, jakby były chodzącymi inkubatorami, które nie mają popędu seksualnego. Skoro w większości dzieciak zostaje z matką i ojciec loży na niego alimenty, to właśnie facetowi powinno zależeć na stawianiu granic.
  • Odpowiedz
Niech mnie ktoś zawoła jeśli OP w końcu będzie miał jaja i wypowie się na temat tego czy mężczyźni też są zużyci po seksie i czy sam też ma przekonania odnośnie siebie samego, że może być tylko prawiczkiem albo zużytym mężczyzna.

Jakoś dziwnie niechętnie do poruszenia tej kwestii podszedł.
  • Odpowiedz
@octogen: w takim razie mówimy o interesie czy moralności, bo to odrębne sprawy. W interesie obojga jest sprawdzić partnera/partnerkę, zanim do czegoś dojdzie. Przy wpadce obie strony są stratne i obie powinny stawiać granicę, bo choćby płacenie alimentów też nie jest w interesie mężczyzny.
  • Odpowiedz