Wpis z mikrobloga

@Marek_Mirko: W teorii jazda bez przeglądu = jeśli trafisz na patrol to mandat, w najgorszym wypadku narażasz się na to, że w razie kolizji, gdzie np. jeszcze w dodatku to ty jesteś sprawcą, to bez podbitego przeglądu masz #!$%@? przy ubezpieczalni. W praktyce no to wiadomo, że jak dojedziesz bez kontroli policji, no i nie wjedziesz w nikogo, no to wtedy nic ci nie grozi. Przegląd to nie OC, że musisz
@Marek_Mirko: byle cię nie złapali bez przeglądu

Brak przeglądu technicznego oznacza złamanie art. 94 par. 2 ustawy Kodeks wykroczeń. A ten za prowadzenie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazdu, który nie jest dopuszczony do ruchu, przewiduje mandat wynoszący co najmniej 1500 zł. Niższa wartość na kwitku wręczonym przez policjanta nie może się pojawić. Maksymalna wartość grzywny? W przypadku postępowania mandatowego to 5 tys. zł. Nawet 30 tys.
@Marek_Mirko: miałem podobny dylemat ponieważ mój motocykl był w warsztacie gdy się kończył przegląd (3 miesiące był niezdolny do odpalenia) i tak rozkminiłem, że jak pojazd nie jest zdolny do przeglądu bo jest renowany albo np masz stłuczkę samochodem przed przeglądem i musisz ogarnąć wszelkie zderzaki, lakiernika, poduszki itp to jak masz niby pojechać. a nie ma chyba ustawowego czasu na sprowadzenie części czy zrobienie jej ręcznie. to chyba odpowiedzialne, że
@Marek_Mirko: zadzwoń na stacjie diagnostyczną i zapytaj, moim zdaniem kary będa dopiero w przyszłym roku, jeśli tobie się kończy teraz to prawo nie działa wstecz i Ciebie kara nie obejmuje, tylko pamiętaj o OC bo często idzie w parze z przeglądem.
@Marek_Mirko: jest odwilż wiec wsiadaj i spokojnie dojedziesz. Na wiosnę się bawić z busem/przyczepką to cały dzień poświęcisz na przegląd. Przy obecnych mandatach, to dla mnie za duże ryzyko jeździć bez przeglądu.