Wpis z mikrobloga

@JudzinStouner: kolego, masz oczywiście racje, ale mam wrażenie że nie mówisz o sytuacji ze zdjęcia. Jak rozumiem z szybkiego riserczu w internecie to pierwszeństwo w Szwajcarii ma pojazd wjeżdżający pod górkę, ale tylko jeżeli jest jakieś zwężenie/mijanka. Na zdjęciu natomiast jest zwykle wyprzedzanie w miejscu, gdzie nie ma ku temu warunków.
@wezsepigulke:

@JudzinStouner: Czego nie ma w polskich przepisach, to obowiązuje z Konwencji. Jak coś jest w polskich przepisach to jest nadrzędne nad Konwencją. Czyli w zasadzie powinno się znać jedno i drugie.


Afaik jest odwrotnie - to ratyfikowane umowy międzynarodowe (a Konwencja jest) mają zastosowanie przed ustawami. Art 91 Konstytucji.
@LudwikFefnasty: O ile wiem to dotyczy to również warunków zimowych, ale jeśli by tak nie było i nie wynikało u nich z przepisów, a zwykłej wyobraźni, to nawet lepiej by o nich świadczyło. Czasem naprawdę nie trzeba wiele. I żeby było jasne - nie chodzi mi o jakieś patologiczne formy typu „wyskakuje w ostatniej chwili na czołówkę i wszyscy #!$%@?ć do rowu, bo jestem większy” xD Prawdę mówiąc, to ostatni raz
@wezsepigulke: nom, niestety policja często nawet tej konwencji nie zna. Z tego co kojarzę to były duże rozbieżności w zakresie ruchu rowerów, gdzie postanowienia z konwencji były bardziej korzystne i w sądach generalnie rowerzyści „wygrywali” z policją, która patrzy głównie na PROD.
@LudwikFefnasty

1.Ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy.

2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.

3. Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@TymRazemNieBedeBordo: dlaczego wykop traktuje kierowców jakby to była grupa 3 osób. Stary zestawami jeżdżą dzoestaki tysięcy osób po eu/pl i masą z zagranicy tranzytem. Tak może siedzieć saszka co drugi raz w zestawie siedzieć może być Abdul z Bangladeszu co wcześniej jedynie uberem po Warszawie jechać albo #!$%@? wąsaty Janusz. Jak to w każdej większej grupie są normalni i odsetek #!$%@? tyle. Ja mam wrażenie że kilku coś #!$%@? a wszystkich