Wpis z mikrobloga

ale mam wrażenie, że jadą pod górę, a wtedy rzeczywiście zasadnym jest powiedzieć "nie jeździłeś ciężarówką zimą, to się nie odzywaj"


@JudzinStouner: #!$%@? no nie, jakie zawiłe rozważania chcesz prowadzić w przypadku wyprzedzania pod górę? Nie ma wyprzedzania pod górę i chvj. To nie jest bezpieczne i praktycznie zawsze jest podwójna ciągła. Bo co? Bo kierowca widzi? A jak w połowie zauważy kogoś to niby sam z siebie #!$%@? się do
@yazir: A widzisz, jednak brakuje Ci nieco rozeznania, żeby spojrzeć na to obiektywnie.
Zima ma to do siebie, ze jest ślisko, a w takich warunkach ciężarówki walczą o trakcję. Szczególnie na podjazdach pod wzniesienia. Różnice w prędkościach, stopniu załadowania, obciążeniu osi i konstrukcji pojazdu sprawiają, że to, co dla jednego jest luźnym wjazdem, dla drugiego jest walką o przetrwanie i nierzadko zatrzymanie lub znaczne spowolnienie w tych warunkach prowadzi do utraty
JudzinStouner - @yazir: A widzisz, jednak brakuje Ci nieco rozeznania, żeby spojrzeć ...

źródło: comment_1671455163BLkCy9Ftu64n00nQbDUMgB.jpg

Pobierz
@JudzinStouner: jasne, Szwajcaria to trochę inne buty ze względu na ukształtowanie i charakter tych dróg, ale z drugiej strony doskonale wiemy że akurat Szwajcaria jest często omijana i sensowniej jest ją ominać.
zdaje sobie sprawę z tych problemów z trakcją etc ale właśnie taką sytuacją jest niebezpieczna. Z jednej strony logika nakazywałaby nie wyprzedzać bo widzi każdy kto jeździ osobówka. Ale próbując się wczuć w sytuację czyli nie ma pewności jak
@yazir: Co do zasady, już pomijając ten przypadek, jestem zdania, że warto po prostu powstrzymać się od wydawania kategorycznego sądu bez znajomosci sytuacji i wszystkich okoliczności. Ja też nie napisałem w żadnym miejscu, że na 100% gość z ciężarówki robi dobrze, bo nie wiem. Chciałem tylko wskazać, ze istnieją czasem przesłanki do tego, żeby wybrać mniejsze zło czyli na przykład przekroczyć ciągłą linię dokonując takich kalkulacji w oparciu o sytuacje na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JudzinStouner: dopowiem tylko że kojarzę to miejsce, tzn ogół bo opis wskazuje na ok 3km odcinek a zima nie pomaga w zlokalizowaniu, i w uzupełnieniu o twoją wiedzę dalej twierdzę że żwirowiec z fb to idiota. Raz, w miejscu zdjęcia różnica wysokości jest minimalna ¯\_(ツ)_/¯ dwa ta droga dalej jest pokręcona wraz z 90 stopniowym zakrętem z górki. Istnieje jeden sensowniejszy objazd no ale to trzeba by było trasy nadłożyć.
@TymRazemNieBedeBordo: Ponownie - nie zamierzam nikogo błotem obrzucać, bo mogło rzeczywiście tak być. W sumie to częściej tak jest niż nie jest xD Spoko by tylko było, jakby ktoś przeczytał mój komentarz i potem jedną dobrą decyzja uratował komuś dzień. Im więcej oglądam nagrań z kamerek z polskich dróg, tym bardziej jestem pewny tego, że większość sytuacji kończących się trąbieniem i wyzywaniem nigdy by nie nastąpiła, gdyby ludzie częściej zdejmowali nogę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JudzinStouner: W Konwencji Wiedeńskiej o ruchu drogowym jest coś takiego:

Na drogach górskich i na drogach z dużym spadkiem o podobnej charakterystyce, na których wymijanie jest niemożliwe lub utrudnione, kierujący pojazdem jadącym z góry powinien zjechać na bok drogi w celu przepuszczenia pojazdu jadącego pod górę, z wyjątkiem przypadku, gdy sposób rozmieszczenia wzdłuż drogi zatok umożliwiających pojazdom zjechanie do nich jest taki, że, uwzględniając szybkość i pozycję pojazdów, pojazd jadący pod
@JudzinStouner: a to inna kwestia. Ja wsiadając do auta mam jeden cel - dojechać z pkt a do b. Tyle. Po ch.. mi się emocjonalnie angażować we wszystko co się na drogach dzieje. Ktoś odwali lipę, ja odwalę lipę innym razem, przede wszystkim trzeba uniknąć wypadku. Zwolnić, ustąpić, jak ktoś się pomylił to się zatrzymać i poczekać, zjechać na bok. Polakom ego na drogach #!$%@? w kosmos wprost proporcjonalnie do wartości