Wpis z mikrobloga

A może by tak wysłać zapytanie do #policja na jakiej podstawie komendant posiadał granatnik bo też byśmy chcieli takie zabawki... nawet nie muszę prezentu dostawać, sam sobie kupię. Prawo znam, potrzebna albo koncesja na handel bronią lub jej wytwarzanie albo posiadanie muzeum. Ale widocznie komendant miał jeszcze jakiś inny sposób, skoro go nie sądzą za nielegalne posiadanie broni to miał go legalnie... ma ktoś pomysł na jakiej podstawie?

#bron #bekazpolicji #strzelectwo
  • 7
@Polinik: wyobrażasz to sobie? Przychodzi dzielnicowy na kontrole, obok szafy stoi granatnik a ja mówię że to głośnik?
Chociaż jak był dzielnicowy przed uzyskaniem pozwolenia to w rogu stała wierna replika strzelby, na 100% zauważył ale nie spytał o nią.
Może oni faktycznie się tylko o amunicję w kalibrze którego mieć nie możesz czepiają?
@wiesiu2: no ogólnie to prokuratura powinna się tym zająć i wyjaśnić to. Powinno zostać otwarte śledźtwo.

W normalnej sytuacji powinnien ktoś po prostu podać komendę, sprawę do sądu.

Powinnien znaleźć się jakiś bohater, który by sądził się z tymi dziadami. Wykorzystać datki od ludu, gptChat, openai - wytrenować model do spraw sądownictwa, żeby to bylo szybkie, tanie itp.
@Przypadkowy wszystko czytałem. Sądzę że zużyty też pod ustawę podlega


@wiesiu2: zużyte rury po jednorazowych granatnikach, to są częste suweniry przywożone z Ukrainy już od 2014 roku. Straż graniczna na początku się o to czepiała i próbowała kręcić sprawy, ale nic z nich nie wychodziło i ludzie sobie to wozili przez granicę bez żadnych problemów.