Wpis z mikrobloga

Już widzę ten ogrom kobiet i ich technologii tak bardzo, że ich w ogóle nie widać bo nie istnieją XDD

Nie wiem jak bardzo trzeba być odklejonym żeby tak pisać chociaż u kobiet to norma, ale i tak podejrzewam że to troll.
Rok 2022, kobiety mają równy dostęp do nauki i oprócz tego są jeszcze faworyzowane w wielu dziedzinach a mimo tego za rozwój nowych technologii i pchania cywilizacji do przodu dalej w jakiś 95% odpowiadają mężczyźni. Serio, ja uwierzę jeśli tylko ktoś mi przytoczy chociaż kilka technologii opatentowanych przez kobiety w ostatnich latach, które rzeczywiście wniosły coś nowego/zrewolucjonizowały jakąś dziedzinę, bo póki co tego OGROMU nie widać, a za rozwój AI i projektowanie robotów (czyli tego co jest przyszłością) odpowiadają nadal prawie sami mężczyźni xD

#blackpill #logikarozowychpaskow #rozowepaski #feminizm #przegryw #p0lka #redpill
Pobierz Fekalny_okuratnik - Już widzę ten ogrom kobiet i ich technologii tak bardzo, że ich w...
źródło: comment_1671216620U0imWzgMyMlZfSC0FVdKDn.jpg
  • 17
@Saule: No spoko, przecież ja nie przeczę, że kobiety mają jakiś wkład w rozwój tylko jaki to jest % w porównaniu do tego co robią mężczyźni i jaki to jest % z całej populacji kobiet? Wyjdzie ci wtedy rzeczywista przepaść. Na 100 męskich "wynalazców" kobiet będzie może raptem kilka. To jest ten słynny ogrom? A największa banialuką jest jej tekst, że nie ma już co nowego badać bo wszystko zostało odkryte
@Saule: Biologia u samych podstaw. Oprócz różnic w osobowości wiadomym jest kwestia rozkładu iq. U mężczyzn jest więcej debili, ale też więcej geniuszy. U kobiet wszystko jest bardziej wyrównane, przez co większość damskiej populacji jest intelektualnie przeciętna. To już w samo sobie bardzo rzutuje i wyjaśnia kwestie, dlaczego w najlepszych ośrodkach badawczych i przy rozwoju nowych technologii jest taka dysproporcja między płciami. Feministki mogą ujadać, ale natury się nie oszuka i
Babka nie ma racji, bo kobiety dostają nagrody Nobla,


@Saule: Statystycznie mniej niż mężczyźni. A tamta dyskusja w gruncie rzeczy sprowadzała się właśnie do tego, czy płeć nas determinuje możliwie taki sposób, że w sposób naturalny mężczyzn noblistów jest więcej. Czy może to kwestia patriarchatu. Czy jednego i drugiego w niewiadomo jakich proporcjach.
U kobiet wszystko jest bardziej wyrównane, przez co większość damskiej populacji jest intelektualnie przeciętna.


@Fekalny_okuratnik: Za mało precyzyjne. W populacji kobiet mniej jest osobników genialnie inteligentnych jak i debili. Czyli mniej dewiacji. Cała "reszta" krzywej Gaussa ma podobny rozkład jak u mężczyzn.