Wpis z mikrobloga

Przez pierwsze 3 sekundy leciał produkt przeźroczysty. Potem już z kolorem. Nie udało się.


@Pompejusz: Tylko w denaturacie chyba nie do końca o to chodzi.
Bo ten w dzisiejszych czasach nie jest trujący, a jedynie skażony substancjami bardzo gorzkimi i śmierdzącymi (oraz barwiony - ale nawet nie w każdej wersji, można kupić przezroczysty denaturat).

I w "uzdatnianiu" denaturatu chodzi nie tyle o pozbycie się koloru, co głównie substancji smakowej
  • Odpowiedz
I w "uzdatnianiu" denaturatu chodzi nie tyle o pozbycie się koloru, co głównie substancji smakowej i zapachowej.

W czym ponoć nieźle daje radę filtrowanie przez chleb.


@hellfirehe: Tego nawet przez destylacje nie oddzielisz, a co dopiero przez jakiś tam chleb xD
Tu moim zdaniem chodzi tylko i wyłącznie o kolor.
  • Odpowiedz
jak komuś chodzi tylko o kolor, to może sobie w sklepie kupić bezbarwny :)


@hellfirehe: O nic innego nie chodzi. Może pewnie ma to aspekt psychologiczny i komus lepiej to "smakuje", ale bitrexu nie przefiltrujesz przez chleb. Można to oczyścić jakoś w reakcji z podchlorynem sodu
  • Odpowiedz
Może pewnie ma to aspekt psychologiczny i komus lepiej to "smakuje", ale bitrexu nie przefiltrujesz przez chleb.


@DrKittens: nie wiem czym to było skażone, ale tak kiedyś sobie zamoczyłem język w tym przezroczystym "dla degustacji".
I prawdę mówiąc jakiegoś wielkiego szału to nie robi - gdyby to rozrobić do wódczanych proporcji i jeszcze rozrobić z colą to chyba by jakoś weszło ;)
  • Odpowiedz