Mirki, przyszła zima a wraz z nią problem. W garażu podczas wylewek nie zrobili mi spadków, podłoga jest płaska. Kiedy wprowadziłem samochód i śnieg stopniał w garażu dosłownie stała wszędzie woda. Jest niby odpływ na środku zrobiony, ale do niego ta woda tak niechętnie chciała lecieć (wiadomo, bez spadków szło w każdą stronę). Mam położone płytki, więc można powiedzieć, że podłoga jest już skończona. Czy da się to jakoś teraz uratować?
Jeśli nie to co mnie czeka? Dodam, że zrywanie podłogi na wiosnę to będzie ostateczność, ale jeśli to jedyna opcja to to rozważę. Nadlewki nie da rady zrobić (wstawione drzwi, kotłownia jest obok z tym samym poziomem). Czy zostaje mi tylko skucie posadzki, sfrezowanie wylewki (anhydryt, dodatkowo z ogrzewaniem... ale wiem, że było wylewane grubiej w garażu) i nowa posadzka?
@leesiuu: Na czas rzeczywistej zimy po prostu zgarniać to mopem do odpływu? Myslę, że przez pozostała część roku / w deszczowe dni ta mała ilość wody nie zrobi ci róznicy?
@ATAT-2: @kiszczak: No tak, tylko w garażu stoi trochę rzeczy, a pilnowanie kiedy śnieg się roztopi żeby woda nie poszła za daleko raczej nie wchodzi w grę. O ile rozwiązanie chwilowe, na tą zimę to ja rozumiem to chodzi mi bardziej o podpowiedzi jak to naprawić przed następną zimą ( ͡°͜ʖ͡°) Teraz będę miał wartę w garażu z taką ściągaczką :D
@leesiuu: to parkuj pod chmurką jak jest śnieg. ( ͡°͜ʖ͡°) Jedyne rozwiązanie na teraz to ograniczyć czymś rozpływ wody do dostępnego miejsca i stosować sprzęt zaproponowany przez @kiszczak: ¯\_(ツ)_/¯
Powtórzę to n-ty raz dla potomnych. Nie robić garażu w domu. Garaż na zewnątrz, wiata albo wcale. Jak komuś nie chce się odśnieżać samochodu to istnieje coś takiego jak webasto, uruchomione godzinę czy dwie przed
@leesiuu: ale ja nie żartuję, anhydryt i woda to nie ciekawe połączenie. Nie dość, że jak namoknie to potrafi, że tak powiem woniać ( ͡°͜ʖ͡°) to straci właściwości i się rozleci.
@leesiuu: nie jest dobrze dla auta jak zasolone wprowadzasz codziennie do ciepłego pomieszczenia bo to przyspiesza procesy chemiczne i sól powoduje szybsza korozję.
@ATAT-2: @kiszczak: No tak, tylko w garażu stoi trochę rzeczy, a pilnowanie kiedy śnieg się roztopi żeby woda nie poszła za daleko raczej nie wchodzi w grę. O ile rozwiązanie chwilowe, na tą zimę to ja rozumiem to chodzi mi bardziej o podpowiedzi jak to naprawić przed następną zimą ( ͡°͜ʖ͡°)
@leesiuu: zrób sobie 'korytko' z jakiś gumowych ograniczników dookoła auta ( ͡
@leesiuu: @Bad_Wolf: ja wolę garaż w bryle domu, wsiadanie do auta bez marznięcia, odśnieżania itd. Tyle, że ja w garażu mam spadki, a posadzka jest betonowa ( ͡º͜ʖ͡º)
Kiedy wprowadziłem samochód i śnieg stopniał w garażu dosłownie stała wszędzie woda. Jest niby odpływ na środku zrobiony, ale do niego ta woda tak niechętnie chciała lecieć (wiadomo, bez spadków szło w każdą stronę). Mam położone płytki, więc można powiedzieć, że podłoga jest już skończona. Czy da się to jakoś teraz uratować?
Jeśli nie to co mnie czeka? Dodam, że zrywanie podłogi na wiosnę to będzie ostateczność, ale jeśli to jedyna opcja to to rozważę. Nadlewki nie da rady zrobić (wstawione drzwi, kotłownia jest obok z tym samym poziomem). Czy zostaje mi tylko skucie posadzki, sfrezowanie wylewki (anhydryt, dodatkowo z ogrzewaniem... ale wiem, że było wylewane grubiej w garażu) i nowa posadzka?
Jak to uratować?
#wykonczenia #remontujzwykopem #budujzwykopem #garaz #odwodnienie
https://allegro.pl/oferta/comensal-sciagaczka-do-wody-podlog-55-cm-stalowa-12476972703?bi_s=ads&bi_m=listing:mobile:category&bi_c=NDVjYzA3ZDUtM2RlOC00Y2I5LWJmNTItNmYzMzZlOWY4ZGVmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=3312c0cf-7ce1-44dd-985a-324f13145eeb
Teraz będę miał wartę w garażu z taką ściągaczką :D
Jedyne rozwiązanie na teraz to ograniczyć czymś rozpływ wody do dostępnego miejsca i stosować sprzęt zaproponowany przez @kiszczak: ¯\_(ツ)_/¯
Powtórzę to n-ty raz dla potomnych. Nie robić garażu w domu.
Garaż na zewnątrz, wiata albo wcale. Jak komuś nie chce się odśnieżać samochodu to istnieje coś takiego jak webasto, uruchomione godzinę czy dwie przed
@kaluka106: zrobione raczej ze względu na małe koszta w razie czego, bo generalnie jest odcięte od podłogówki cały czas.
@kaluka106: Dlaczego?
@Bad_Wolf: to druga opcja, która mi pozostaje ( ͡° ͜
Nie dość, że jak namoknie to potrafi, że tak powiem woniać ( ͡° ͜ʖ ͡°) to straci właściwości i się rozleci.
A ja mam ten problem, że nie mam zrobionych spadków XD
@leesiuu: zrób sobie 'korytko' z jakiś gumowych ograniczników dookoła auta ( ͡
Tyle, że ja w garażu mam spadki, a posadzka jest betonowa ( ͡º ͜ʖ͡º)
@kubapolice: i jak to się sprawdza po postoju samochodu pod biurem?( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja wolę webasto( ͡° ͜ʖ ͡°) Działa nie tylko w przypadku opadów jak samochód jest w domu.
@kubapolice: przynajmniej tyle¯\_(ツ)_/¯
A innym wypadku ubierasz je w domu żeby za 3 minuty je na szybko rozebrać i władować do zimnego samochodu.
A potem w drugą stronę.
Generalnie podzwoniłem trochę i czeka mnie pewnie zrywanie płytek i szlifowanie posadzki w kopertę (odpływ centralnie umieszoczny w podłodze).