Żeby stary chłop gierkę przeżywał dwa tygodnie po przejściu. Co to była za przygoda nie zapomnę jej nigdy. Od gier zawsze odbijała mnie ich infantylność w fabule lub w dialogach (odbiłem się nawet od W3, a taki Horizon Zero Down wyłączyłem po pierwszym spotkanym NPCu), a tutaj klimat tak gęsty że można kroić nożem (szczególnie na końcówce), fantastyczne dialogi i reżyseria scenek, mistrzowski voice acting. Pozostaje czekać na trójkę, bo już wiem że nic lepszego nie ma i długo nie będzie
@Zuchwaly_Pstronk: Jak mnie ta gra wymęczyła. I to za drugim podejsciem przeszedlem dopiero. Moze i dialogi i fabula sa 10/10 ale mechanika, topornosc i slamazarnosc rozgrywki rozwalają. Zeby nie bylo - dla mnie "nudne" Death stranding to 10/10 i przezywalem tygodniami po skonczeniu ( ͡°ʖ̯͡°)
@Zuchwaly_Pstronk: fabuła się kończy jak micah trafia do pierdla, dalej juz nic nie ma. Zwiedzasz, polujesz, podziwiasz widoki, czasem odwiedzisz stawberry żeby się upewnić ze śmieci leżą w śmietniku..
@Zuchwaly_Pstronk: ogólnie gra bardzo spoko, tylko najbardziej #!$%@?ło mnie to, że nazbierałem sobie zajebistych sprzętów A chłop zwyczajnie zdechł i wszystko przepadło
@Harven Gra od filmu się różni tym że właśnie możesz sobie postrzelać zamiast tępo patrzeć się na "przerywniki filmowe" których w tej grze jest więcej niż samej rozgrywki, więc chyba nie powinny się nazywać przerywnikami.
@Zuchwaly_Pstronk: jedna z nudniejszych gier aaa w jaką gralem ( ͡°ʖ̯͡°)
@pjoter-syn To xD. Gra jest mega wolna i nie rozumiem dlaczego za wszelką cenę stara się być symulatorem życia cowboja zamiast fajna historia westernowa.
@Flypho: Niektórzy lubią takie doświadczenie. Ja np. bardziej to doceniłem niż gta 5.
Hahaha nie wytrzymam gdzie się Trevor obudził
Hahaha jaka fajna drama z synem/córka/żona Michaela
@Zuchwaly_Pstronk: Fajna fabuła, ale z perspektywy czasu zbyt rozciągnięty epilog wszystko niszczy. Ostatni rozdział kończy się z przytupem, emocjonalnie, a kilkugodzinny epilog niszczy tę całą powagę swoją sielankowością i błahymi problemami bohatera i tylko ostatnie kilka minut w śnieżnych górach są emocjonujące.
@Zuchwaly_Pstronk miałem to samo, a nawet mam, ja do dzisiaj nieraz myślę o tej grze, to było jak dobra książka, najlepsza gra w jaka grałem to zdecydowanie. Piękna, mocna historia, nawet misje poboczne to majstersztyk. Kreacje postaci, szczególnie Dużych - mistrzostwo świata. Coś więcej niż gra.
@wujeklistonosza: a ja nic nie mówię o powolnym tempie. Kingdom Come Deliverance też miało powolne tempo a gra była 10/10. Jak ktoś chce klimat westernu to w grze Gun (2005) było to zrobione 100 razy lepiej
@Zuchwaly_Pstronk: gra mi się podoba. Fabuła, postacie, świat, wszystko jest niesamowicie dopracowane. Ale jedyne co mi psuje rozrywkę to to że jest mega łatwa, nawet bez dead eye moja postać może zabrać 20 pocisków na klatę i stać dalej a w razie czego, zjeść ciastko i git. Prawie każdą strzelaninę można wygrać po prostu waląc do innych jak do kaczek i idąc przed siebie. Przydałby się hardcore mode albo poziom trudności.
Żeby stary chłop gierkę przeżywał dwa tygodnie po przejściu. Co to była za przygoda nie zapomnę jej nigdy. Od gier zawsze odbijała mnie ich infantylność w fabule lub w dialogach (odbiłem się nawet od W3, a taki Horizon Zero Down wyłączyłem po pierwszym spotkanym NPCu), a tutaj klimat tak gęsty że można kroić nożem (szczególnie na końcówce), fantastyczne dialogi i reżyseria scenek, mistrzowski voice acting. Pozostaje czekać na trójkę, bo już wiem że nic lepszego nie ma i długo nie będzie
Zeby nie bylo - dla mnie "nudne" Death stranding to 10/10 i przezywalem tygodniami po skonczeniu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Flypho: no to przecież byla chyba najlepsza historia westernowa ever. idz se odpal call of juarez, tam masz caly czas PIU PIU PIU REWOLWERY PISTOLETY
Gra od filmu się różni tym że właśnie możesz sobie postrzelać zamiast tępo patrzeć się na "przerywniki filmowe" których w tej grze jest więcej niż samej rozgrywki, więc chyba nie powinny się nazywać przerywnikami.
to po prostu nie mogę dalej z tym hipokrytą
@pjoter-syn
To xD. Gra jest mega wolna i nie rozumiem dlaczego za wszelką cenę stara się być symulatorem życia cowboja zamiast fajna historia westernowa.
@Flypho: Niektórzy lubią takie doświadczenie. Ja np. bardziej to doceniłem niż gta 5.
Itd. itp.
Komentarz usunięty przez moderatora