Aktywne Wpisy
Felixu +58
#przegryw #przemyslenia #pieniadze #pracbaza #rozowepaski #niebieskiepaski #korposwiat
Ja nie wiem, czy to trolling, ale jak czytam tu na wykopie, że co niektórzy twierdzą, że pensja 10 000 netto to nie jest dużo, żeby sobie na luzie żyć to ja się zastanawiam czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości, czy o co chodzi.
Jak tylko przeglądam ogłoszenia o pracę
Ja nie wiem, czy to trolling, ale jak czytam tu na wykopie, że co niektórzy twierdzą, że pensja 10 000 netto to nie jest dużo, żeby sobie na luzie żyć to ja się zastanawiam czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości, czy o co chodzi.
Jak tylko przeglądam ogłoszenia o pracę
Kagernak +72
Porownojac moje miasto i inne rzeczy do tego co było choćby w wakacje to:
-wszędzie pełno żuli, ćpunów i oni są ogólnie agresywni. Chodzą po galeriach handlowych i zaczepiają ludzi co tam coś jedzą, są natarczywi i agresywni. Krzyczą do obsługi żeby ta dała im jeść
-duża agresja na drogach. Dziś byłem świadkiem jak jeden kierowca wyjechał przed maskę drugiemu, tamten zatrąbił, to tamten odtrąbił i zatrzymał gwałtownie auto, że prawie się zderzyli. Potem wyskoczył z auta z łapami do tamtego.
-dziś jechałem autobusem i jakiś młody cpunek zaczepiał w nim ludzi. Wyzywał starych od #!$%@? i szmat, co głosują na PiS żeby mieć 13 i 14 emeryturę, "a on i inni młodzi po śmietnikach grzebią"
-w galeriach handlowych praktycznie na każdym sklepie ogłoszenie, że szukają pracownika. Po wysłaniu CV brak odpowiedzi. Jak ktoś pracuje tam to albo studenci, albo ukraincy.
-w szkołach pełno ukraińskich dzieci. Dzieciaki osoby z mojej rodziny mają wyjście do kina. Bilet kosztuje 16zl, ale oni mają przynieść po 20zl, bo w każdej klasie liczącej po 25 osób, jakieś 5-6 jest z Ukrainy i im się składają na bilety "bo oni biedni" xD
Ogólnie ta osoba z mojej rodziny to tak średnio ma pieniądze, i #!$%@? ja ostro strzela, bo te dzieciaki ukraińskie to widać po ubraniach i po autach jakimi są przywożone do szkoły, że biedne nie są
-dalej szkoła. Na zajęcia dodatkowe, obiady i mundurki z zasobów szkoły (dla biednych dzieci co ich nie stać) pierwsze w kolejce są ukraińskie
-ja w pracy, branża sprzedażowa. Stres jak #!$%@?. Plany wysokie, ludzie nie kupują, bo nie mają kasy. Każdy uważa, że jak przyjdzie podpisać kolejna umowę to on już stały klient i by chciał mieć wszystkiego więcej i płacić mniej
-jeżdżą autobusem, bo utrzymanie auta tak drogie, że już mnie nie stać. Auto ma popsute światła, bo coś z elektryka. Mechanik wstępnie krzyczy 1k i więcej. Jeszcze 2 lata temu miałem ten sam problem to brali po 300-500zl.
-niby pensje i premie mam większe niż na początku roku, a patrząc na ceny wszystkiego czuje się biedniejszy o co najmniej 30%
-kebab który był moim ulubionym, kolejny raz zmniejszył porcje dosłownie wszystkiego, cena znowu wyższa, a jakość i smak też spadł. Robione jest już na #!$%@?. Już tam nie chodze, bo się nie opłaca
-jakieś apki na tel, choćby z kuponami do maka, mają teraz pełna błędów,ciągle się tną. Nie mam byle jakiego telefonu i problem jest też u innych. Po prostu jakość tych aplikacji się popsuła
-teraz ta służba wojskowa wprowadzana tylnymi drzwiami i ograniczenie cesarki przy porodzie
-rynek mieszkaniowy i najmu już nie komentuje. Nigdy chyba się nie dorobię choćby swojej kawalerki, bo nie mam od kogo w spadku dostać nawet
-wszędzie ukraincy i inni z jakiejś Armenii, Czarnogóry itp. Przenoszą tu swoją kulturę, albo jej brak. Idziesz do jakiegoś lokalu to Polacy rozmawiają cicho, a tamci dra mordę w swoim języku między sobą. Kultura pracy i obsługi w fastfoodzie, czy na stacji benzynowej też poleciała na pysk. Polacy wg mnie bardziej się starali, tamci wiedzą że to praca na moment i mają wywalone
-transport taxi. Kiedyś był Janusz z wąsem, owszem może robił w #!$%@?, ale prawo jazdy miał, auto było ogarnięte i znał miasto. Obecnie jeżdżą obcokrajowcy i polskie sebixy bez prawka, w #!$%@? autach. Zwykle taxi poupadały u mnie w mieście. Z 7-10 korporacji zostały 2, z czego oni też obsługują bolty i ubery i sytuacja taka sama. Żeby spotkać złotowe z wąsem to trzeba szukać samotnych wilków na postojach, oni jeżdżą bez brandu.
-miasto jest ponure. Nie ma w nim świateł. Co 2 latarnia zgaszona bo oszczędzaj prąd. W galerii handlowej to samo. Niby jest choinka, ale bez światełek. Niby wiszą bombki, ale w półmroku i przypominają o biedzie
-ludzie są już całkiem #!$%@?. Chodzą jak jakieś NPC. Wysiada taki z autobusu i od razu się zatrzymuje i pisze coś na telefonie, przez co ludzie wchodzą mu na plecy. To samo że schodami ruchomymi. Ludzie na chodnikach #!$%@?ą się jeden na drugiego. Niby idzie i patrzy i nie widzi. Albo oczekuje ze zejdziesz z drogi (tutaj szczególnie kobiety i stare baby)
-ogólnie obsługa klienta leży wszędzie, ludzie się już nie starają wszytko robią na #!$%@?. W sumie w każdej innej pracy to samo widzę. Każdy #!$%@?, wszędzie brak jakości
-ludzie są ciągle #!$%@?, wystarczy mały kłopot i zaczyna się awantura
Na prawdę odechciewa się tu mieszkać. Myślałem o wyjeździe, ale nie ma nawet gdzie. Wszędzie jest teraz gorzej wszędzie się teraz popsuło. Pojadę na zachód, to będę rypał fizycznie z polską patolą i jakimiś uchodźcami. Jakieś gangi uchodźców też są, ćpuny to samo. Byłem w Berlinie to strach było po ulicy iść. Chyba na Marsa przyjdzie polecieć
#zalesie #gorzkiezale #polska #przemyslenia #oswiadczenie #niebieskiepaski #rozowepaski #praca #pracbaza