Wpis z mikrobloga

Jeżeli chodzi o to, co się dzieje w Łodzi podczas szczytu OBWE, to chyba najlepiej podsumował to Jerzy Kropiwnicki (o zgrozo...):

Bywałem na konferencjach ONZ w Nowym Jorku oraz na obradach Komitetu Regionów Unii Europejskiej w Brukseli. I w paru innych miejscach świata – też. Nigdzie nie urządzano takich „cyrków”, mimo, że standardy bezpieczeństwa były b. wysokie – np. w Nowym Jorku w niecały rok po zamachu na World Trade Center. Taka pogarda dla komfortu mieszkańców podobno zdarzała się tylko w krajach i miastach, które „biali panowie” uważali za „dzikie”.

#lodz
  • 6
@RejestratorRodzynek: Zacznijmy od jednej ważnej kwestii, nie porównujmy Łodzi do Nowego Jorku czy Brukseli xD
Łódź nigdy nie była, nie jest i nie będzie w stanie obsłużyć takiej imprezy bez ingerencji w życie codzienne miasta.
My to wiemy, ale Pan Rau któremu się wymarzyło szczytowanie w rodzinnym mieście już tego nie zrozumiał.
Dlatego jak chcecie komuś podziękować za obecną sytuację, to do tego Pana:
Pobierz SeriousDude - @RejestratorRodzynek: Zacznijmy od jednej ważnej kwestii, nie porównujm...
źródło: comment_16699878764zNnrRwuZDElLUgCLY6E6y.jpg