[pracze-odrzenskie]

No jestem zszokowany.Wygląda na to,że Czechy są już w tej chwili bogatym i wysokorozwiniętym krajem z poziomem życia porównywalnym do zachodnich zamożnych gospodarek.Doszło tam do tego że wykonując zwykłą gówno-pracę jak Kasjer w Lidlu jesteś w stanie UWAGA:
-Wynająć kawalerkę w Pradze tylko dla siebie
-kupić jedzenie
-zapłacić rachunki
-ubrać się i kupić miesięczny
I jeszcze ci coś zostanie.
Sprawdzałem-w Lidlu w Pradze kasjer zarabia w przeliczeniu 5300 zł netto.Wynajem kawalerki nie jest wcale droższy niż w Warszawie-jakieś 2500 zł+rachunki 700 zł + żarcie 1300 zł(w Czechach jest droższa żywność niż w Pl)+szmaty i miesięczny ze 350 zł.4850 zł razem.STYKA!

#!$%@? JADĘ TAM!

Wątpię czy w perspektywie 15 lat będzie można sobie na to pozwolić w gównopracy w Warszawie.
#czechy

[Deykun]

@pracze-odrzenskie:
Wątpię w Lidlowy hiperoptymizm, ale co do "miesięczny ze 350 zł" to w Pradzę mieszkańcy kupują sobie roczny bilet, z tego co widzę to teraz jest za 3650 Kč‎ czyli około 700 zł.

Też nie wiem czy planujesz jechać pracować na kasie, ale powodzenia bez czeskiego z tym. ;)

[pracze-odrzenskie]

@Deykun: Nie da rady w tej chwili w żadnym mieście wojewódzkim w Polsce utrzymać się z pensji zwykłego robotnika wynajmując osobne mieszkanie.W Czechach jest to możliwe w każdym mieście.Szczwgólnie korzystnie wypada Ostrava.
W ogóle odnoszę wrażwnie,że w Czechach jest pod tym względem tak samo jak w Niemczech-w prostych pracach zarabia się praktycznie tyle samo w dużych miastach co w pipidówkach.W Ostravie czy Hradec Kralove płacą tyle samo co w Pradze,a wynajem

[Deykun]

@pracze-odrzenskie:
W takich estymach na kartce to wiele rzeczy może wyjść, a walisz takimi "faktami" z taką pewnością, że ciężko ci wierzyć. Autentycznie się zastanawiam czy nie analizujesz płac brutto jako netto w Czechach. Dlaczego niby pracownik Lidla w Pradze miałbym zarabiać tyle samo co w Hradcu Kralowym (wielkości Kalisza) przecież to nie ma żadnego sensu, ignoruje w ogóle rynek pracy. W małym mieście mieliby więcej chętnych, a w dużym mniej.

[Deykun]

https://www.prace.cz/firma/20859-lidl-ceska-republika-v-o-s/nabidka/1606947310/?rps=77&searchId=34af63dc-525a-4d4d-88a4-1f9746f28b62

Sprzedawca w Lidlu Praga:

smlouvu na dobu neurčitou s předem definovanými nárůsty mzdy (nástupní mzda 32 300 Kč, po 1. roce 33 400 Kč, po 2. roce 34 500 Kč a po 3 letech 35 600 Kč)

Stała praca z predefiniowanymi programi, na start 32 300 Kč - 6200,21zł, po trzech latach 35 600 Kč - 6833,67zł.
⠀

Na pepikowych stronach nigdy nie piszą czy netto czy brutto i ja nigdy

[lelkfc]

Ja mieszkam w Czechach pare lat i koszty życia są ogromne. Knedle jeżdżą do nas kupować jedzenie.

[balbezaur]

@pracze-odrzenskie: z czego to wynika że wynajem jest tam taki tani?

[h.....a]

@pracze-odrzenskie: Czechy są już wysoko rozwiniętym krajem od lat, ale nie pisz tego tutaj, bo zaraz Cię zjadą, że przecież głodują i jeżdżą na zakupy do Biedronki do Polski, bo taniej XD Szwajcarzy też jeżdżą na zakupy do Niemiec, Norwedzy do Szwecji i czego to ma niby dowodzić?

Co do gównoprac, to lepiej nie brać pracy na kasie w Pradze, tylko np. w Ostrawie, Ołomuńcu, jeśli jest Ci obojętne, gdzie mieszkasz.

[papaj_21_37]

@pracze-odrzenskie: widać żeś w Czechach nie był. Praga może i ładna itd., ale poza Pragą na prowincji bieda i śmierdzi palonymi oponami, mam wrażenie że syf większy niż u nas.

[SPGM1903]

@pracze-odrzenskie: to też po części dlatego, że polaryzowane jest społeczeństwo na zasadzie "teraz #!$%@? ja" i ustawiania sobie statusu majętności na sztywno spiętym ze statusem społecznym, bez odpowiedzialności społecznej. I tak Oskarki myślą, że mogą więcej, bo mają więcej. Zwykły obywatel to parias i podludź, który ma zadupcać na innych, co widać choćby w firmach "premium".

[Deykun]

@phaxi:
Znaczy jeśli mówimy o liczbach:
https://www.expatistan.com/cost-of-living/comparison/prague/warsaw?

[symetrysta]

@pracze-odrzenskie: trochę fikcja z tym, że robotnik we Wrocławiu ma 5k brutto, bo realnie to wygląda tak, że ma tyle co w powiatowej dziurze, plus jakieś premie frekwencyjne czyli kilkaset złotych więcej.

[symetrysta]

@holka-kofolka: Czechy wysoko rozwinięte? XD Polecam się przejechać po miastach mniejszych niż Praga, Brno i Ostrava, wyglądają jak Polska w latach 90.

[h.....a]

@symetrysta: No jeżdżę regularnie i co takiego miałam tam zobaczyć? Uważam Czechy za kraj wysoko rozwinięty z powodu wyników ekonomicznych gospodarki i poziomu życia ludzi.

[pracze-odrzenskie]

@symetrysta: nie fikcja tylko prawda.LG chem płaci robolom na taśmie 4800 brutto.W Lublinie czy Pcimiu możesz o takiej pensji pomarzyć.
MPK Kraków płaci 6000 brutto kierowcom.Jakaś dziura na śląsku,identyczna praca-4400 brutto.Dziękuję,dobranoc.

Gdzie w Czechach nawet na pipidówie na produkcji jest 30 tys koron+dodatek do wyżywienia+dodatek urlopowy i inne uje myje.Tam Ludzie po podstawówce zarabiają netto 5000-5500 złotych.Wynajem chaty w Ostravie to śmieszne 1200 zeta.
Fakro w Nowym sączu(bardzo bogata polska firma)

[symetrysta]

@pracze-odrzenskie: LG może i tyle płaci, ale z premiami i dodatkiem za nocne zmiany, a kierowca MZK to wykwalifikowany specjalista, a nie robotnik i nie każdy może nim zostać.

[pracze-odrzenskie]

@symetrysta: Tak.W Fakro z premiami i Nockami masz gówniane 4000 brutto.Bez premii masz najnizszą i idziesz się wieszać z rozpaczy.

Skoro kierowca autobusu to wykwalifikowany pracownik to dlaczego na śląsku na 3300 zł do ręki i na nic go nie stać a w Czeskiej Ostravie za to samo ma 6000 zł netto?

[WcurwionyKotek]

@Deykun: To brutto. Pracowałem w Czechach. Te 34 000 to taki standard. Po opłaceniu podatku wychodzi ok 24 000. No i język też ważny.

[pracze-odrzenskie]

@WcurwionyKotek: czekaj,czekaj-w Czechach netto jest wyższe niż w Polsce.Netto to około 80% pensji brutto.Powinno ci wyjść ok 27200 koron netto.

[WcurwionyKotek]

@pracze-odrzenskie: Miu zabierali jakieś dodatki itp i mniej więcej tyle wychodziło.