Wpis z mikrobloga

@Roquefort: Na MŚ 2002 Kaka debiutował, Ronaldo został królem strzelców, a Carlos z Cafu i Didą trzymali obronę. Jeszcze Rivaldo robił swoje. Na zmiany wchodził Denilson. Może to była nawet najmocniejsza kadra Brazylii w historii. To było typowe joga bonita kontra Kahn skała i 10 przeciętniaków, oczywiście z do bólu skutecznym Klosem w finale dopiero zatrzymani przez Brazylię. Może Ballack wśród Niemców wyróżniał się kulturą gry, ale to jeszcze typowa gra