Aktywne Wpisy
Maurelius +245
W nocy doszło do wycieku API portalu X (dawnego Twittera), którego właścicielem od pewnego czasu jest Elon Musk.
A tam m.in. taki kwiatek, jak istnienie grupy "użytkowników chronionych", do których działalności nie ma zastosowania regulamin X (Twittera).
Jakie to konta? No nigdy nie zgadniecie XD Konta należące do skrajnej prawicy (m.in. End Wokeness, Libtards of TikTok), osobiste konta Elona Muska, konta powiązane z, a jakże, Donaldem Trumpem i oczywiście wisienka na torcie,
A tam m.in. taki kwiatek, jak istnienie grupy "użytkowników chronionych", do których działalności nie ma zastosowania regulamin X (Twittera).
Jakie to konta? No nigdy nie zgadniecie XD Konta należące do skrajnej prawicy (m.in. End Wokeness, Libtards of TikTok), osobiste konta Elona Muska, konta powiązane z, a jakże, Donaldem Trumpem i oczywiście wisienka na torcie,
![Maurelius - W nocy doszło do wycieku API portalu X (dawnego Twittera), którego właści...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/af0edebf4d887aca0528051aec6fe151d0a1ef612550b15d4d5dfab7a18a90a4,w150.jpg)
źródło: GTSPvbhXwAA-FrT
Pobierz![Wilczynski](https://wykop.pl/cdn/c0834752/04a65e4117c2b8b60865ee3c947d9c1ead851648d5877d891469baa760861fd3,q60.jpg)
Wilczynski +26
Mam problem z sąsiadką (level 53), kupiłem rok temu mieszkanie nad nią, blok z wielkiej płyty, spółdzielnia mieszkaniowa.
Sąsiadka regularnie #!$%@? w kaloryfer i rury w pionie, gdy uważa że jestem z narzeczoną za głośno. Co to znaczy za głośno? A już tłumaczę:
- ekspres do kawy, gdy mieli kawę
- zmywarka na koniec cyklu zbyt głośno pika
- pralka włączona o 18 to już zdecydowanie za późno
- ja (73kg żywej masy) chodzę zbyt głośno po mieszkaniu
Pewnie pomyślicie, liche ściany, to słychać. Otóż w tym bloku prawie niczego nie słychać - no chyba że w łazience, wtedy owszem, jak to w każdym bloku z wielkiej płyty. Dodatkowo, mam podwójne drzwi, oraz dwie warstwy podłogi (płytki + panele 12mm na grubym podkładzie w celu wyrównania krzywej podłogi).
Rozmawiałem wielokrotnie w bardzo miły sposób, niestety nic nie pomaga. Jak odrzucam jej argumenty, to po prostu zaczyna kłamać jakoby słyszała że za głośno puszczam muzykę (której akurat nigdy nie puszczam, jak już to oglądamy filmy xD - w całkowicie normalnej głośności na głośnikach wbudowanych w TV)
Dodam również, że ja sąsiadkę słyszę w łazience. Codziennie wyzywa męża, więc nawet mam pozapisywane cytaty na jej coraz to nowsze obelgi.
Zgłosiłem sprawę do spółdzielni, zadzwonili ją upomnieć że nie wolno stukać. Co mogę jeszcze zrobić?
#mieszkanie #sasiedzi
A drugie pół prawdy to akustyka jest skopana kosmicznie też. Jak sasiad slucha tv to moze byc slychac ze cos u niego leci ale nie jaka stacja i o czym mowia. Jak sasiadka drze sie na dzieci czy meza to nie mam znac szczegolow klotni, imion dzieci i męża. Jak slucha piosenki to ja wiem co to za piosenka, slysze slowa. itd itp.
Ale jesli to psychika bardziej to mam nadzieje ze po prostu sie przyzwyczaje w końcu i ten ambient stanie sie tym własnie jakims tłem a nie czymś tak przygniatajacym. Co cos mowi albo krzykne to mam wrazenie ze kazdy sasiad juz wie co powiedzialem co zrobilem. Jestem muzykiem, czasem cos pospiewam i wiem ze kazdy wie ze to
@kazly: Albo jeszcze lepiej - Karola W. Wtedy nawet nie będzie miała argumentu, bo przecież to święty.
W końcu miała pecha - mnie, osoby miłej z natury, nie było już w
Także nie ciesze sie ze masz ten problem ale ciesze sie ze nie jestem z tym sam i dzięki za podzielenie się tym. Ja mam zlosc do sprzedajacych bo to para w naszym wieku, mowiaca nam w oczy ze sasiadow nie slychac ze z ulicy jest cicho... Praktycznie patrzac nam w oczy a potem przyznajac po sprzedazy ze tak im sie podoba na nowym miejscu bo jest TAK CICHO. I że dziwne jak bardzo sie w tym naszym mieszkaniu niesie co? A sasiad z gory co chodzi na obcasach i prowadzi nocne zycie tez im przeszkadzal, nazywali go tuptus.
Szczęki nam opadły. Także jestem na nich zły za każdym razem gdy dźwiek wyprowadzi mnie z równowagi. Ale postaram sie też popracować nad geneza przeszkadzania tych dźwiękow od strony psychiki bo mysle że jest tutaj też szerokie okno do pracy by było lepiej, bo czy gdyby Twoim glosnym sasiadem byli powiedzmy Twoi rodzice albo przyjaciele, ktorych w sumie milo slyszec ze patrza sobie na TV czy się krzątają, słuchaja radia, to przeszkadzaloby CI to? Ja z doswiadczenia wiem ze nie, bo wynajmowalem przez lata pokoik od starszego Państwa i nie raz ogladali film jakis akcji ze jak byl strzal czy wybuch to sie okna trzesly i jako ze ich uwielbialem to cieszylo mnie to i smacznie spałem, bo było mi miło że spedzają fajnie wieczór. Ta sama sytuacja a kompletnie rozne podejscie pod wzgledem tego jak odbiera to
Mialem ci podeslac info jak taka scianke wybudowac. Generalnie nie ma tutaj zadnych cudow, jednak da sie to latwo #!$%@?. Jak masz troche drygu i kogos do pomocy to ogarniesz to sam. Najwazniejsza zasada w budowaniu takich konstrukcji to układ masa-spręzyna-masa. Czyli masywna przegroda o duzej gestosci, przegroda o mniejszej gestosci (welna) - i znowu przegroda o duzej gestosci. To powoduje ze dzwiek (fala mechaniczna) wytraca energie (zmienia kat) przechodzac miedzy przegrodami o roznej gestosci.
Aha i to zadziala raczej tylko na wysokie czestotliwosci. Jesli sasiad pusci subwoofer to raczej bez 40cm zelbetu nic ci to nie da.
W przypadku przedscianki poprostu robisz to wg systemu od producentow. Kazdy ma na swojej stronie dokumentacje jak takie akustyczne rozwiazania zbudowac. Czyli
źródło: comment_1669798603o54rLEOhljRLaxSWYAeD23.jpg
PobierzJakbys mial robic wyciszenie sufitu to spojrz na sufity samonosne. czyli takie ktore nie sa mocowane do sufity a tylko do scian. tutaj tak samo - istotna jest izolacja akustyczna
@mixerro: najbardziej uciazliwe sa dzwieki z mieszkania obok placze, krzyki niezadowolonych dzieci i krzyki sasiadki na meza i dzieci. Takze zdecydowanie dzwieki wyższe, to idealnie by bylo sie od nich izolowac.
Dzięki wielkie za tone wiedzy i porad, mam wrazenie ze jestem blizej rozwiazania naszych problemow ;)) Chociazby w tej sypialni gdzie fajnie jakby bylo opcja spania bez budzenia w nocy czy rano jak dzieci sasiadow nie chca wstac