Aktywne Wpisy
![Ranger](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Ranger_ZcsQebuYzI,q60.jpg)
Ranger +844
Zwroty, po których wiesz, że osoba, która go wypowiedziała/napisała, jest upośledzona umysłowo.
Ja zacznę:
1. Uśmiechnięta Polska
#glupiewykopowezabawy #heheszki
Ja zacznę:
1. Uśmiechnięta Polska
#glupiewykopowezabawy #heheszki
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +135
Te statystyki są przerażające. Największa porażka polskiego systemu edukacji. Przez dziesiątki lat zaniedbywany w szkołach problem, który wisi nad człowiekiem już do końca życia - przewrót w przód na wfie.
Na szczęście ten tutaj i Anna Lewandowska postanowili się tym zająć.
#wychowaniefizyczne #szkola #edukacja #bekazpodludzi #lewandowska
Na szczęście ten tutaj i Anna Lewandowska postanowili się tym zająć.
#wychowaniefizyczne #szkola #edukacja #bekazpodludzi #lewandowska
![WielkiNos - Te statystyki są przerażające. Największa porażka polskiego systemu eduka...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/131e347c34b77a2024387fa0b4276364f76ebfd9da147cbf74516f385eb77ea0,w150.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
źródło: temp_file7168668289828076562
Pobierz
(narzekania na świat jakie i tak nic nie zmienią) (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jeśli poszukujesz wiedzy na jakiś temat i nie zadowala cię czytanie artykułów pisanych za darmo przez stażystów w zamian za wpis do portfolio znalezionych na pierwszej stronie Google, to co robisz? Szukasz poradników napisanych przez ludzi wiedzących więcej niż ty. Robię to i ja chociaż jest to źródłem frustracji i postępującej irytacji ludźmi jacy piszą i/lub wypuszczają książki na rynek.
Typowy randomowy poradnik wygląda mniej więcej tak:
- zachwalanie swojej książki 5 stron
- podziękowania dla różnych osób 3 strony
- pisanie o tym jakim jest się super gościem i czego to się nie zrobiło 25 stron
- pierniczenie jak to się pojechało gdzieś tam i spotkało się kogoś tam i zrobiło coś tam 250 stron
- realne porady bez jakiegokolwiek rozwinięcia i wyszczególnienia możliwych problemów początkujących 2 strony
Prawie wszystkie poradniki jakie czytałem począwszy od porad dotyczących racjonalnego wykorzystywania swojego czasu, poprzez zdrowe odżywanie się, a skończywszy na metodach robienia notatek były jedną wielką manifestacją narcyzmu ich autorów. Ludzie ci byli bardziej zajęcie przedstawieniem tego jacy są super, opowiedzeniem czego to oni doświadczyli, jak to na nich wpłynęło i jakie mają refleksje niż przekazaniem swojej wiedzy jaką trzeba było sobie samemu syntetyzować z tej paplaniny. Wiedza byłą ukryta w niekończącym się strumieniu całkowicie nieistotnych bzdur dotyczących ich życia osobistego.
Nie interesuje mnie co lubisz jeść.
Nie interesuje mnie gdzie jeździsz na wakacje .
Nie interesuje mnie o czym rozmawiasz z przyjaciółmi.
Nie interesują mnie twoje refleksje na temat życia.
Nie interesują mnie twoje anegdotki jakim imponujesz studentkom aby je przelecieć.
Nie interesuje mnie twoja założona fundacja i twoja strona internetowa na jaką i tak nigdy nie wejdę.
Nie interesuje mnie twoje życie osobiste ani to czy wolisz martini wstrząśnięte czy zmieszane .
Interesuje mnie twoja wiedza na dany temat, a nie ty jako człowiek.
(!!!) ヽ( ͠°෴ °)ノ ( tutaj pada niecenzuralne słowa na K powtórzone kilkukrotnie wzburzonym głosem)
Poradnik powinien wyglądać tak:
- wstępne wyjaśnienie omawianego zagadnienia
- porady ogólne
- źródła motywacji
- możliwe błędy początkującego
- problemy średniego etapu
- możliwe rozwiązania
- propozycje rozwinięcia dla zaawansowanego etapu
- sposoby na podtrzymanie motywacji
- mniej oczywiste pułapki
- ślepe uliczki
Czytałem dzisiaj książkę o sposobach na zwiększenie jakości swojego snu i poprzez 289 stron autor metodycznie, skrupulatnie i konsekwentnie udowodnił mi, że ma problemy ze swoim ego. Książka w 4/5 to kompletny bełkot o życiu autora i jego perypetiach z próbami polepszenia swojego snu. Sam fakt że autor musiał się z tym borykać może być atutem bo będzie miał możliwość lepszego przedstawianie błędów początkującego.
Oczywiście tak nie było był tylko jeden wielki przejaw narcyzmu. (。◕‿‿◕。)
Zawsze zanim kupię jakiś poradnik to czytam opinie na jego temat i zwróciłem uwagę na jedną zastanawiającą rzecz jaka się powtarza. Głównych zarzutem wobec wielu poradników jest to, że: "źle mi się go czytało, był nudny i bezduszny". Rozumiecie to? Nie liczy się kompletnie wiedza i użyteczność tylko to czy fajnie mi się to będzie czytać. Odnoszę nieodparte wrażenie, że nie chodzi tutaj wcale o wymóg czytelnego i przystępnego przekazywania wiedzy, ale o upodabnianie wszystkiego do książek jakie laski po czterdziestce walące w ścianę czytają sobie przed snem aby się wyciszyć. (ʘ‿ʘ)
Nie od dzisiaj wiadomo, że środowiska aktorów, piosenkarzy, pisarzy, malarzy i ogólnie środowiska ludzi sztuki to zbiorowisko wariatów i przewrażliwionych dziwaków mających problemy osobowościowe. Jednak obecnie nakłada się też na to dostosowywanie przekazu książek do kobiecego odbiorcy czyli:
- forma ponad treść
- paplanina
- emocje, emocje i jeszcze trochę emocji
Autor tego wysrywu po natrafieniu na koleją dziesięcio stronicową opowiastkę jaka nic nie wnosi do omawianego tematu a tylko fajnie brzmi: https://www.youtube.com/watch?v=SeWyhdPaNcU
#przemyslenia #narzekania #ksiazki #ksiazka #poradniki #rozwojosobisty #rozwojosobistyznormikami #lubieszyszki #ksiazkadlaprzegrywa #literatura
źródło: comment_16693960313FeCXKHLaEpOHR5olaDyG1.jpg
Pobierz@Nostrian: w punkt! I to trapi nie tylko poradniki ale również książki popularnonaukowe. Jest to też jeden z powodów dla których przestałem je kupować (poza tym że skończyło się miejsce na półkach)
Pol roku już męcze tak zachwalane tu Factffulness. Cała ta wiedza z połowy ksiazki ktora juz przeczytalem zmiescilaby sie w artykule bez lania wody