Aktywne Wpisy
Jak babie nigdy nie dogodzisz...
Cały czas suszy głowę, żebym się ogarnął zmienił pracę bo jestem źródłem problemów finansowych rodziny.
Koleżanki jeżdżą na wakacje, mają nowe domy (my też ale mały), koleżanki mają nowe auta (my też ale nie suva) i tak w kółko.
No i moja robota jest #!$%@? bo nie mam pozycji i stanowiska tak jak ona bo jest #!$%@? kierowniczką i się jej boją 20letnie podwladne xD, oh #!$%@?
Cały czas suszy głowę, żebym się ogarnął zmienił pracę bo jestem źródłem problemów finansowych rodziny.
Koleżanki jeżdżą na wakacje, mają nowe domy (my też ale mały), koleżanki mają nowe auta (my też ale nie suva) i tak w kółko.
No i moja robota jest #!$%@? bo nie mam pozycji i stanowiska tak jak ona bo jest #!$%@? kierowniczką i się jej boją 20letnie podwladne xD, oh #!$%@?
koala667 +12
- Wszystko w porządku? Dobre jedzenie, pomóc w czymś?
- Tak babo! Zniknij z pola widzenia i więcej nie wracaj, a najlepiej przynieś od razu rachunek.
Żeby to działało potrzeba wysoko empatycznego kelnera, który wie
Kiedyś z rodzicami byłam w restauracji, mojej mamie nie smakowało co zamówiła, podszedł kelner i spytał czy smakuje, a ona odpowiedziała:
I on zaproponował że w takim razie zabierze to i przyniesie co innego i nie będzie musiała za to płacić. Tak więc mama zjadła
@gooway: Jesli jedzenie w tej restauracji jest po prostu takie sobie, nic nie jest zle zrobione, tylko po prostu nie maja az tak dobrej kuchni, to owszem, mowienie ze jest takie sobie nie robi wiekszej roznicy.
Ale jesli cos jest rzeczywiscie nie tak i
Duzo ludzi sie wstydzi etc. i sami z siebie niepytani nic nie powiedzą