Wpis z mikrobloga

@gooway to jest całkowicie normalne w restauracjach poza Polską. Wzięło się to najprawdopodobniej stąd, że restauracje zaczęły się zbliżać do standardu obsługi klienta który odpowiada standardowi restauracji z kelnerem a nie jakiegoś baru mlecznego "Żaczek" gdzie obsługa ogranicza się do pogardliwego spojrzenia gdy klient śmie mieć jakiekolwiek wymagania. Z moich doświadczeń wynika, że jakbyś zgłosił kelnerowi, że zupa co ją zamówiłeś jest jednak niedobra to najpewniej bez problemu wymieniłby na coś innego.
@gooway: Uff, już myślałam że tylko mnie to wkurza do szpiku. Wchodzisz gdzieś, chcesz intymnie spędzić czas, jest smacznie, jesteś ciekawy dania a tu wpada zapracowana julka i ze sztucznym uśmiechem na ryju i burzy spotkanie:
- Wszystko w porządku? Dobre jedzenie, pomóc w czymś?
- Tak babo! Zniknij z pola widzenia i więcej nie wracaj, a najlepiej przynieś od razu rachunek.

Żeby to działało potrzeba wysoko empatycznego kelnera, który wie
@gooway: Podpisuję się. Niestety są tutaj dwa silne powody dlaczego tak się dzieje. Pierwszy to kolejne durne małpowanie USA. Tam zdecydowanie częściej zdarza się odsyłanie dań, dla niektórych gości to wręcz element manifestowania swojej wybredności lub sposób na oszczędności. W USA możesz odesłać zamówienie bez wyraźnej przyczyny i jest to społecznie akceptowalne. Dlatego restauracje chcą szybko się upewnić że gość nie odeśle potrawy z powrotem po tym jak już zje połowę.
@gooway:

nawet jak Ci nie smakuje to powiesz ze jest w porządku bo co innego masz powiedzieć? usłyszałabyś jedynie "ojej bardzo mi przykro" xD

Kiedyś z rodzicami byłam w restauracji, mojej mamie nie smakowało co zamówiła, podszedł kelner i spytał czy smakuje, a ona odpowiedziała:

Szczerze? Obrzydliwe.

I on zaproponował że w takim razie zabierze to i przyniesie co innego i nie będzie musiała za to płacić. Tak więc mama zjadła
ale mi też dbanie... nawet jak Ci nie smakuje to powiesz ze jest w porządku bo co innego masz powiedzieć? usłyszałabyś jedynie "ojej bardzo mi przykro" xD


@gooway: Jesli jedzenie w tej restauracji jest po prostu takie sobie, nic nie jest zle zrobione, tylko po prostu nie maja az tak dobrej kuchni, to owszem, mowienie ze jest takie sobie nie robi wiekszej roznicy.
Ale jesli cos jest rzeczywiscie nie tak i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gooway: też tego nienawidzę. Szczególnie jak w knajpie jest kilku kelnerów i nie potrafią się podzielić robotą z sensem, więc co chwila nowy przychodzi zawracać dupę
@gooway: Ja też tego nie lubię. Siedzę ze znajomymi, jemy, rozmawiamy, ktoś właśnie jest w połowie zdania, ktoś właśnie słucha i ma usta pełne jedzenia, a tu kelner wyskakuje jak filip z konopii, przerywa wszystkim i wyrywa z rozmowy. Nie oburzam się, bo pewnie to nie kelner ustalał takie zasady w restauracji, no ale to jest totalnie bez sensu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Sebeq92 zgadzam się, ale właśnie jak coś jest nie tak to sam chce wołać kelnera a nie oczekiwać jego nieproszonego przyjścia akurat wtedy kiedy pakuję kawał mięsa do buzi, a tak zazwyczaj się dzieje ¯_(ツ)_/¯