Wpis z mikrobloga

@rzep: Kogo masz na myśli pisząc mamy ? Podejrzewam, że wśród nacjololo frankizm jest cieplej postrzegany przez antykomunistyczne zapędy z racji piętna odciśniętego na Polsce przez czerwonych. Jeżeli chodzi o banderę, no cóż, myśle że wielu spało by spokojniej wiedząc ze nie zbroimy po zęby sojuszniczego kraju którego oficjele relatywizują zbrodnie na 100 tys Polaków i wybielają osobę za to odpowiedzialną.
@iwn37: No twierdzisz, że nacjonalizm priorytetyzuje interesy naszego kraju. Więc pytanie - w jaki sposób czczenie Franco wpływa pozytywnie na interesy naszego kraju?

Jeżeli chodzi o banderę, no cóż, myśle że wielu spało by spokojniej wiedząc ze nie zbroimy po zęby sojuszniczego kraju którego oficjele relatywizują zbrodnie na 100 tys Polaków i wybielają osobę za to odpowiedzialną.


Czy Bandera jest na Ukrainie czczony przez niektórych za to, że mordował Polaków, czy
@rzep: Popełniasz błąd poznawczy albo na sile starasz się relatywizować zjawiska i wydarzenia które nie maja sensu bez kontekstu.

Według polskiej racji stanu żadnym wytłumaczeniem zbrodni na Twoim narodzie nie jest ze zbrodniarz działał w interesie swojego kraju. Interesuje Cię Twój kraj i naród, obce narody interesują Cię tylko w kontekście interesu jaki jesteś w stanie uzyskać.

Nie rozumiem osobiście czczenia Franco, przypuszczam że wartość płynie z negatywnego podejścia do komunizmu
Popełniasz błąd poznawczy albo na sile starasz się relatywizować zjawiska i wydarzenia które nie maja sensu bez kontekstu.

Według polskiej racji stanu żadnym wytłumaczeniem zbrodni na Twoim narodzie nie jest ze zbrodniarz działał w interesie swojego kraju. Interesuje Cię Twój kraj i naród, obce narody interesują Cię tylko w kontekście interesu jaki jesteś w stanie uzyskać.


@iwn37: Czyli twierdzisz, że polscy zbrodniarze są ok, ale ukraińscy, robiący to samo, już nie
@rzep: Naucz się czytać ze zrozumieniem, albo przestań manipulować i insynuować.

Nie napisalem, że polscy zbrodniarze są ok. Napisałem, że z perspektywy polskiej racji stanu zbrodnia na Polakach nie ma uzasadnienia, nawet w obliczu walki o niepodległość. Niestety, poza wykopowymi akademickimi debatami rzeczywistość jest zależna od perspektywy, dlatego interes Niemca, Amerykanina i Polaka może być rożny. Nie próbuj doszukiwać się obiektywnej, uniwersalnej prawdy.

Nie napisalem, że zabijanie tych których nie lubimy
Niestety, poza wykopowymi akademickimi debatami rzeczywistość jest zależna od perspektywy, dlatego interes Niemca, Amerykanina i Polaka może być rożny. Nie próbuj doszukiwać się obiektywnej, uniwersalnej prawdy.


@iwn37: A ja jednak będę złośliwy i będę doszukiwał się uniwersalnej prawdy, że ludobójstwa, zbrodnie wojenne (i nawet ktoś nieokrzesany by powiedział, że same wojny!) są moralnym, uniwersalnym ZŁEM.
@Niewiedza_jest_blogoslawienstwem
@patykiem_pisane i tak, i nie. Rząd "republikański" był tylko z nazwy, fakt że komuniści marksistowsko-leninowscy stanowili tam mniejszość, ale nie był on zainteresowany demokracją liberalną. A co więcej jego rządy zaczęły się od terroru, wymierzonego w kościoł i przeciwników politycznych. A zaraz po wyborach ginęli głównie narodowcy, prawicowcy, napadano i palono kościoły, gwałcono zakonnice, mordowano za np. czlonkowstwo w kółku różańcowym.

Prawda że koniec końców Franco zabij więcej ludzi, ale głównie
Szczegół, że rząd Frontu Ludowego przeciwko któremu się opowiedział zbrojnie składał się z różnych środowisk - począwszy od liberałów i republikanów, poprzez socjaldemokratów, socjalistów, syndykalistów, anarchistów i gdzieś na końcu byli ci mityczni komuniści.


@Niewiedza_jest_blogoslawienstwem: W Kambodży też "gdzieś na końcu" byli komuniści, a potem zginęły miliony ludzi. W Chinach Mao też był na początku niedoceniany i koniec końców zginęły następne miliony. Nie bronię frankistów, ale możliwe, że byli tutaj mniejszym