Aktywne Wpisy
DFWAFDS +225
#przegryw koliedzy wczoraj pisałem że uderze do julki z pracy i zapytam czy ze mną wyjdzie gdzieś sobie. Podszedłem do takiej jednej co wydaje się huopu sympatyczna. Zrobiłem tak jak napisał @K-S- i chciałem zaprosić na pizze.
Pytam, "co robisz w piatek po kołchozie, może pójdziemy na pizze i jakieś alko" a ona "ok, tylko nie w piątek tylko w sobote ma czas" i umówiony huop jest na sobote popołudniu. Coś za
Pytam, "co robisz w piatek po kołchozie, może pójdziemy na pizze i jakieś alko" a ona "ok, tylko nie w piątek tylko w sobote ma czas" i umówiony huop jest na sobote popołudniu. Coś za
TrexTeR +8
Pytam się, bo jestem ciekawy - czy tylko u mnie w domu mówią „słychać” w sensie czuć jakiś zapach?
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
#mecz #reprezentacja #bekazlewactwa
@Raintek dzięki za mądre głosy w dyskusji!
Zaraz pewnie nas wyzwą od złodziei, co chcą sięgnąć innym do kieszeni, kiedy ja tylko pragnę zwrócić uwagę na absurdy tego świata ¯_(ツ)_/¯
@kiszczak: Standardowy i kretyński argument. Jeśli masz mozliwosć wpłacenia 30zł (czyli 30zł z 3k), to wiesz ze nie ma sensu sie fatygować, czy nawet ośmieszać, bo i tak nikt tego nie odczuje
@Raintek
Już nie wspominając o tym, że tacy najlepiej opłacani piłkarze jak Messi czy Ronaldo, oszukiwali na podatkach. Jest to dla mnie coś niesamowitego, żeby zarabiać takie pieniądze, że możesz codziennie jeździć innym nowym samochodem, a mimo to wymigiwać się od płacenia podatków. Nie rozumiem ludzi, którzy ich bronią.
To jest dopiero kretyński argument ( ͡º ͜ʖ͡º)
@kiszczak: Kretyński bo?
@essos
Bo nikt nie ustalił pułapu od którego warto pomagać. Przecież gdyby w takie brednie uwierzył np. Lewy, to też nie dałby ani złotówki. "Nie dam 500k, bo za to nic konkretnego nie powstanie, zresztą inni mogliby dać milion, więc nie będę robić siary".
Kwota finalna tak naprawdę nie ma tu znaczenia.
@kiszczak: co ty pieprzysz? Liczy sie kwota nie procent bo za procent nic nie kupisz. Co z tego, że ktos odda cale swoje oszczędności jeżeli na nic one nie starczą. Znacznie lepiej jeżeli ktoś odda promil tego co ma, a to wystarczy na pomoc setkom ludzi.