Wpis z mikrobloga

Musk, który nigdy nie prowadził firmy od social media, zwolnił, wg własnego klucza, połowę pracowników Twittera, niektóre działy po prostu przestały istnieć. Więc później zaczął masowo wysyłać prośby o ich powrót do pracy. Nie tylko odzew jest słaby, ale ci niezwolnieni sami też zaczęli się zwalniać, widząc, że mają do czynienia z osobnikiem niestabilnym.
Tymczasem głos zabiera koleś, który prowadzi gównofirmę zajmującą się doradzaniem jak nie płacić podatków i który jak ostatnio rekrutował pracownika to wymagania na stanowisko miał jak na 3 etaty, domagał się dyspozycyjności wieczorami i w weekendy, a oferował poniżej pensji minimalnej :3

#neuropa #4konserwy #konfederacja #polityka
JAn2 - Musk, który nigdy nie prowadził firmy od social media, zwolnił, wg własnego kl...

źródło: comment_1668863043xSe2PTGY8RuD5tPWFTnc7h.jpg

Pobierz
  • 23
@JAn2: krążą plotki że specjalnie chce twittera zbankrutować by renegocjować pożyczki, jak wyjdzie to się zobaczy, ale wg mnie największy błąd to że pozwolił by ludzie sami zdecydowali że chcą odejść przez to dziwne pytanie czy będą hardcorowo pracować lub dostać kasę (daje podobno za 3m ale pewnie da się wycisnąć więcej jak się dociśnie) i odejść, bo wg. mnie masz wtedy taki problem jako szef, że Ci najbardziej ogarnięci wezmą
@JAn2: w zasadzie to co robili ci rzeczoni pracownicy ze zwolnień. Firma o profilu jak Twitter nie potrzebuje przecież kilka tysięcy pracowników. Całkiem możliwe, że ludzie dostający odprawę byli pracownikami ministerstwa prawdy, albo cenzorami. A zdaje się, że to było z jednym z powodów zakupu tej platformy przez Muska.
bo wg. mnie masz wtedy taki problem jako szef, że Ci najbardziej ogarnięci wezmą kasę i opuszczą statek bo wiedzą że coś pewnie nawet lepszego znajdą albo nawet mają coś innego na oku, a leszcze zostaną bo boją się że nowej pracy nie będzie, a dla tych na wizach pracowniczych dochodzi jeszcze strach deportacji


@Jaslanin: Zawsze tak jest przy zwolnieniach że najlepsi #!$%@?ą - co byś nie zrobił.