[JAn2]

Organizacje tzw. prolife szacują liczbę aborcji Polek rocznie na 70 tys., te z przeciwnego bieguna np. Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny i na 200 tys., to podziemie + wyjazdy za granicę. Jedna tylko organizacja, Aborcja Bez Granic, w ciągu roku od zaostrzenia prawa przez Trybunał Przyłębskiej pomogła 34 tys. Polek.

Liczba oficjalnych aborcji w Polsce zawsze się miała do tych nieoficjalnych nijak, łącznie z krótkim okienkiem w 1997.

Nawet idol Antka, Jarosław Kaczyński, w zeszłym roku powiedział: "Każdy średnio rozgarnięty człowiek może załatwić aborcję za granicą. W moim przekonaniu nic takiego, co by zagrażało interesom kobiet, się nie stało"

#neuropa #4konserwy #aborcja #polityka #polska