Wpis z mikrobloga

@manikcs: jeżeli znajdzie się chętny na taką stawkę, to znaczy, że stawka była odpowiednia. Na wolnym rynku, praca p0laka robaka dalej jest warta jakieś 4-5 żetonów z orzełkiem na godzinę, stąd ten kwik oburzenia prywaciorzy o płacę minimalną.
  • Odpowiedz
@Quirang ostatnio z pracy wysłali mnie na przymusowy urlop. W związku z tym że już od pewnego czasu myślę nad zmianą i chciałem spróbować czegoś innego niż praca biurowa to postawiłem na budowlankę. Byłem umówiony z gościem, w ogłoszeniu było od 22 do 30 zł wynagrodzenie za godzinę pracy ( pierwszego dnia okazało się że to jednak kwota brutto), nic nie miałem do stracenia. Zaznaczyłem parę razy w rozmowie telefonicznej że nie
  • Odpowiedz
@Jacekiplacek96: no nie wiem, ostatnio rozmawiałem z gościem co szukał ludzi na budowę, duża firma, praca w delegacjach (Warszawa, Olsztyn, Wrocław, Kraków) i oferował 19zł/h. Mówił że w ostatnim tygodniu miał 40 telefonów z ludźmi chętnymi do pracy ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rudyzzadupia: xD

Bo im szef nie płaci za szkolenie nowego to im się nie chce szkolić. Możesz trafić na bardzo różnych ludzi, ale kurde nie ma nic trudnego w kręceniu regipsów. Trzeba było zacząć robić cokolwiek... Jak mówisz po polsku, i masz pół mózgu nieprzeżarte alkoholem, to na luzie byś się zaczepił jak nie w tej ekipie to w jakiejś innej. Rotacja tam jest duża.
  • Odpowiedz
@Quirang dziwi mnie to bo niby mieli płacone od godziny także uczenie kogoś nowego byłoby im nawet na rękę. Pomogłem jedynie jak trzeba było regipsa na sufit przykręcić, miotłą podpieralem, także doświadczenia złapałem. Teraz poogladalem filmiki na YouTube i pewnie bym ogarnął ale raczej już drugi raz do tej samej rzeki nie wejdę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rudyzzadupia: hmm. Wiesz, jak jest duża rotacja to im się nie chce, tak to zrobią kilka ścianek i widzą że coś zrobili, i mają z tego pewną życiową satysfakcję, a takie szkolenie nowego jest trochę bardziej męczące. Mam trochę doświadczeń, bo żeby nacieszyć się moją inżynierską robotą, to moi podwykonawcy muszą zrobić swoją - i powiem Ci, że czasem ciężko ich zrozumieć. Jak wcześniej pracowałeś w pracy biurowej to to jednak
  • Odpowiedz