Wpis z mikrobloga

W zeszłym tygodniu chodząc bez celu po lesie znalazłem ambonę myśliwską. Wiadomo że musiałem zajrzeć. W środku trafiłem na gniazdo szerszeni, pierwsza myśl to jpr., jednak po nie wiem jakim czasie zdałem sobie sprawę że to świetny sposób na śmierć. Nikt nie będzie męczył rodziny że chłop im się zabił, to szerszenie mnie zjadły, he, he. Sprawdziłem patykiem :nic, sprawdziłem ręką :pusto w środku. I w ten sposób szansa chłopu przepadła. Że nic tam nie będzie można było się domyślić po tych martwych na ziemi, jednak niektóre Oskarki mawiają ze "trzeba mieć nadzieję", tyle z tego gadania wychodzi XD.
#przegryw
  • 7