Wpis z mikrobloga

@rebel101: a mogą i wstawać, biorąc pod uwagę, że różnice technologiczne powodują coraz większe dysproporcje to Rosja będzie lata świetlne za szeroko rozumianym Zachodem. Zarówno jeśli chodzi o poziom życia obywateli, infrastrukturę cywilną czy technologie wojskowe. Z polskiego punktu widzenia to świetna perspektywa, bo w przyszłości państwo to nie będzie stanowiło żadnego poważniejszego zagrożenia
@rebel101: Już nie stanie, bo ten obrazek mówił o zniewolonym różnorakimi narodami ZSRR z całkiem dobrą, typowo 3 światową demografią, gdy dzisiaj Rosja sama w sobie to czarna rozpacz.

W okolicach 2050 będą leżeć zwłoki i same kości tego niedźwiedzia po tym, jak #!$%@?ł się w latach 20, XXI wieku.
@Niewiedza_jest_blogoslawienstwem: Na dobrą sprawę czy oni mieli podstawę by odgrywać taką pozycję? Zachód de facto po prostu nie mieszał sie w sprawy "Postsowiecji" a Kreml uznał to że to daje im coś do gadania na scenie międzynarodowej. Rosja to był po prostu poradziecki bajzel którego "siła" wynika z eksportu surowców oraz kanibalizacji radzieckich zapasu sprzętu. Każdy wolał ich zostawić w spokoju niż się z nimi męczyć.

Teraz Rosję raczej czeka "Finlandyzacja"
@rebel101: mieli po 1991 r. pewne przesłanki do bycia mocarstwem kontynentalnym - na pewno wpływy polityczne, kulturowe, zasoby surowcowe. Przy założeniu pewnej izolacji byłych republik sowieckich mogli odgrywać tam znaczącą rolę. I tutaj pełna zgoda, bo Zachód się nie mieszał w obszar postsowiecki, co umożliwiło Rosji rozgrywanie praktycznie wszystkich państw oprócz państw bałtyckich, które obrały jasny kurs na EU i NATO w latach 90. W chwili obecnej tracą praktycznie wszędzie wpływy