Wpis z mikrobloga

@snieznykockodan: klient zostawia auto na prostą wymianę klocków i tarcz, dostajesz zlecenie i masz się wyrobić. Klienta nie będzie obchodziło że śruba była zapieczona, warsztatu nie będzie obchodziło że śruba była zapieczona. Ci lepiej umówieni z obsługą klienta dostaną lepsze zlecenia, gorsi mechanicy dostaną gorsze zlecenia. Tego nikt głośno nie powie ale znając polskie warunki to tak będzie.
@snieznykockodan: Haczyk jest w tym - 'wymiana klocków hamulcowych - 40zł'. I ty, jako ten mechanik, masz z tego dostać 20 zł. Zabierasz się za robotę nad starym oplem corsa rok produkcji 1999, pierwsze co urywasz to śruba koła, nieodkręcana od 2011 roku. Gdy już odkręcisz pozostałe, wyszarpiesz tę urwaną, przystąpisz do wymiany. Stwierdzisz, że blacha klocka tarła o tarczę od co najmniej pół roku i nie ma połowy tarczy, a