@RdzaSpi: jak dla mnie to zupełnie naturalna godzina. Jedyny problem jest taki, że ten świat jest zepsuty przez ludzi wstających ze wschodem słońca, którzy wymuszają na całej reszcie cykl dobowy. ( ͡°ʖ̯͡°)
@RdzaSpi: jednym ze źródeł nieszczęść w naszym życiu są pragnienia. Takie właśnie o miłości między innymi. Powodem tego jest to że wszystko się zmienia i nawet jeśli mamy to czego tak bardzo chcieliśmy to w końcu to tracimy. I nigdy nie jest tak jak byśmy tego chcieli, a jeśli jest to tylko krótki czas.
@pan_elektrycky_mordulec: To nie jest oczywiste. Do tego dochodzi się latami, często dopiero kiedy człowiek spotka się ze śmiercią i cierpieniem to może to zrozumie, i wtedy poczuje ulgę. Albo nie zrozumie i będzie cierpiał dalej.
jak dla mnie to zupełnie naturalna godzina. Jedyny problem jest taki, że ten świat jest zepsuty przez ludzi wstających ze wschodem słońca, którzy wymuszają na całej reszcie cykl dobowy. ( ͡°ʖ̯͡°)
@mojemirabelki: przecież to hormony naturalnie wyznaczają że nie chce się spać jak jest jasno i chce się spać jak jest ciemno. Gdyby nie uzależnienie od neta to też by ci się chciało po
Jedyny problem jest taki, że ten świat jest zepsuty przez ludzi wstających ze wschodem słońca, którzy wymuszają na całej reszcie cykl dobowy
@mojemirabelki: problemem jest twoje wynaturzenie, które zaprzecza badaniom i raczej sobie wmawiasz że ty jesteś normalny, melatonina kreuje się w nocy najlepiej zasypia się między 21 a 24, potem jest już trochę gorzej w godzinie 1 i 2 w nocy mamy najgłębszy sen który najbardziej regeneruje organizm
@TurboDynamo: ja mam tak, że sam z siebie potrafię zasnąć koło 20:00 i się obudzić po 23:00, to samo powtórzyć między 6:00 a 9:00. Żeby zasnąć o 11:00 jak typowy Kowalski muszę się szprycować melatoniną, a mimo tego łapię zamułę w godzinach porannych. Gdy na początku pandemii przestałem pracować na jakieś 3 m-ce i sobie pofolgowałem w kwestii wczesnego wstawania, stany depresyjne, z którymi się męczyłem czasu od jakichś 10
ja mam tak, że sam z siebie potrafię zasnąć koło 20:00 i się obudzić po 23:00, to samo powtórzyć między 6:00 a 9:00. Żeby zasnąć o 11:00 jak typowy Kowalski muszę się szprycować melatoniną, a mimo tego łapię zamułę w godzinach porannych. Gdy na początku pandemii przestałem pracować na jakieś 3 m-ce i sobie pofolgowałem w kwestii wczesnego wstawania, stany depresyjne, z którymi się męczyłem czasu od jakichś 10 lat, dziwnym trafem zniknęły.
I nie wiem, co jest gorsze
@mojemirabelki: przecież to hormony naturalnie wyznaczają że nie chce się spać jak jest jasno i chce się spać jak jest ciemno. Gdyby nie uzależnienie od neta to też by ci się chciało po
@mojemirabelki: problemem jest twoje wynaturzenie, które zaprzecza badaniom i raczej sobie wmawiasz że ty jesteś normalny, melatonina kreuje się w nocy najlepiej zasypia się między 21 a 24, potem jest już trochę gorzej w godzinie 1 i 2 w nocy mamy najgłębszy sen który najbardziej regeneruje organizm
@bscoop: Z tym to do lekarza raczej