Wpis z mikrobloga

@Goosegoose: powiedzialabym miod. Tutaj ciezko trafic dobry, wole zaplacic w Polsce duzo wiecej za miod od pszczelarza z pasieki, niz tutaj w sklepie brac udzial w loterii jakosciowej. Ale to nie sa kwestie oszczednosci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Goosegoose: ja zwykle jak akurat jadę samochodem, to biorę zgrzewy wody i mleka, zapas domowej roboty przetworów i domowych mięs (które potem jeszcze znajomi odkupują, bo naprawdę dobre), no i w zależności od potrzeb - mąka, czasem jaja wiejskie, ale zwykle nie lubię takich łatwo psujących się rzeczy, wolę już kupić na miejscu. No i oczywiście chemia - faktycznie to wychodzi w Polsce taniej i biorę zapas, żeby przyoszczędzić. Ogólnie te
  • Odpowiedz
@Goosegoose: Ja pakuję zawsze kosmetyki do pielęgnacji. Może dlatego, że w Polsce świadomość odnośnie produktów pielęgnacyjnych jest coraz wyższa i polskie firmy produkują produkty z dobrymi składami. W innych krajach często mają do gdzieś i królują jakies loreale czy inne tego typu.
  • Odpowiedz