Wpis z mikrobloga

Poszłam nakarmić koty na jednym z siedlisk w zastępstwie i trzeba było nie iść ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kotka na zdjęciu to mama Bułki (która wróciła na ulice po wyleczeniu i kastracji). Została podrzucona wraz z trójką kociaków i w zasadzie to ją chciałyśmy na początku odłowić ale one zazwyczaj włażą do klatki nie w takiej kolejności jak trzeba XD

Teraz ona jest przypadkiem pilnym.
Daje do siebie podejść dosyć blisko ale przy próbie podniesienia walczy zacięcie, czym mnie zaskoczyła i dzisiejsza pierwsza próba odłapania niestety się nie powiodła. Wrócę zaraz ze sprzętem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ale potrzebujemy zabezpieczenia finansowego jej leczenia:
tu zrzutka na leczenie

Podrzucili tam kolejne dwa kocięta (burasek i biało - rudy) więc do ogarnięcia jest ona i 4 maluchy ()

Bardzo popularne te porzucenia tam bo Dionizy również z tamtego osiedla czyli mamy w ciągu ostatnich 2 miesięcy 7 sztuk minimum (°°

Muszka w domu już super, chodzi na spacery, przychodzi do swoich ludzi i kupki strachu i nieszczęścia robi się fajny pies.

Beb dalej nie ma ani jednej propozycji domu a w poniedziałek musi opuścić lecznicę (kocio ok 4-5 miesięcy po kastracji i panleukopenii. Uszkodzona wątroba, wymaga karmy hepatic. Z uwagi na panleuko najlepiej do domu bez kotów - dmuchamy na zimne, serio nie chcemy ryzykować kolejnych przypadków) ()

#pieszkotem

Wołam użytkowników, którzy zaplusowali następujący wpis lub komentarz:
https://www.wykop.pl/wpis/66851713

c.....i - Poszłam nakarmić koty na jednym z siedlisk w zastępstwie i trzeba było nie ...

źródło: comment_1668249661KnjqIeI7akt23szcDXZIMJ.jpg

Pobierz
  • 25