[adrianek29393]

Dlaczego w społeczeństwie nie ma jakiegoś systemu który by uczył jak być szczęśliwym w życiu jak nie wpadać w depresje i inne choroby psychiczne, by żyć pełnia życia.

[Tylko_Seweryn]

@adrianek29393: bo zepsute jednostki sa najbardziej podatne na manipulacje

[patrolez]

@adrianek29393: należy sięgnąć do słownika/wiki, aby wyjaśnić znaczenie słowa "choroba", a później należy to samo robić z każdym słowem użytym do wyjaśnienia tego terminu, a potem na każdej stronie tego hasła, zrobić to samo wyjaśnianie terminów, aby zrozumieć temat.

[mojemirabelki]

@adrianek29393: bo nie ma takich ludzi. A jak mówią że są to kłamią.

[adrianek29393]

@patrolez: nie do końca się zgodzę, ponieważ choroby używamy bardziej w kontekście fizycznym, a chorobe np. zapalenie oskrzeli się leczy lekami medycznymi, za to choroby psychiczne są o wiele bardziej zakotwiczone w naszym środowisku, kulturze, sposobie wychowania i jedynym logicznym lekiem byłaby edukacja od małego i jako tako całkowicie inny system społeczny. Innego rozwiązania nie widzę niestety

[patrolez]

@adrianek29393: no to przecież masz #chrzescijanstwo, czy #katolicyzm, albo inną #joga, czy #buddyzm, #newage :P

Możesz wybrać sobie frakcję, która ma swoje przepisy i podręczniki na szczęśliwe życie wg własnych wieloletnich opracowań/interpretacji.

Innym sposobem jest pewnie przestudiowanie #filozofia, aby może z całości przemyśleń ludzkich skleić coś nowego.

Ponadto każdy ma inne predyspozycje/talenty wynikające wprost z genetyki i może nie istnieć wspólny mianownik przepisu na szczęście, a