Wpis z mikrobloga

New Balance ukończony. Próbowałem nawet z tym 7 rozdziałem ale już naprawdę mi się nie chce :D No, to się żegnam z tym j-----m modem na jakieś 2 lata, jak zwykle xD Wszyscy hejtujemy tego r--------a ale i tak wracamy do niego jak bumerang.

Grałem na gothic + SNC, n-------m prawie 20 mln pkt obrażeń które można wydać by podboostować postać (siła, hp, władanie itd.). Ogółem wyszło podobnie co grając na zwykłym trybie 10 PN / poziom, może trochę lepiej. Wbiłem 84 lvl więc utraciłem 420 PN, ale za te pkt obrażeń kupiłem 240 siły, 1400 zdrowia, 34 wytrzymałości i 34% władania bronią. Więc szala się przechyla na korzyść SNC - ale to dopiero pod koniec gry, jak j-------y same naprawdę silne stwory po 5-10k życia każdy. Postać na końcu miała ponad 1100 siły a dmg z miecza przekraczał 4000 na hita. Czarnego trolla ubijałem na jedno combo z 4 ciosów. Klasyczny wojak 2H, przekokszenie postaci czułem dopiero w późnym 4 rozdziale, jak się ubrałem w itemy z koszmaru kruka i zaginionego brata.

Całość zajęła mi 78h na zegarku w grze. Wytłuczone ponad 8000 rzeczy. Zrobione wszystkie możliwe wątki oprócz ekspedycji magów ognia oraz bezgranicznej potęgi (śnieżny biom orków). Zwyczajnie mi się już nie chciało biegać, ostatnie 10 godzin grania to było wieczne teleportowanie się po lokacjach. To już wolę pustynię adanosa robić niż tak się tepać i tepać, a w sumie cały 7 rozdział opeira się na takim tepaniu.

#gothic #returning
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JanekSSJ: podziwiam ludzi którzy się tyle kiszą w 2 rozdziale i nawet robią w nim pustynię i koszmar. Nie rozumiem za bardzo, po co tak robić :D Rozdział 3 się przelatuje w godzinkę, w solce nawet jest wylistowane co trzeba zrobić żeby nic nie stracić - w zasadzie od razu się otwiera 4 rozdział i bierze mocny ekwipunek od naszej gildii.

W zasadzie to w New Balance jest tyle tego contentu, że te rozdziały nie mają sensu i jedne trwają 50 godzin a inne 2 godziny (3, 5, 6). Mogli by wreszcie to zmienić i zrobić tak:

1 rozdział: bez zmian
2
  • Odpowiedz
@Antorus: Bo chciałem zobaczyć jak wygląda gierka jak się gra nie tak jak dev przemyślał. O ile likier wprowadził mnóstwo quality of life rzeczy tak nie pojmuję dlaczego nie ma ograniczeń co do tych dungeonów.

Boli to o tyle, że po zdobyciu szponu beliara gra nie ma już praktycznie sensu i zabijam na kilka hitów, a rozdziałowy resp mobów obecie mi tylko przeszkadza.

Zostawiłem sobie las asasynów i zachodnie wybrzerze na 3 rozdział by nie trwało to kilku godzin, a na 4 zostawiam sobie góry orków i dolinę cienia. Brata z kolei na
  • Odpowiedz
@JanekSSJ: z zaginionym bratem jest taki myk, że jest on prostszy niż koszmar Kruka. A wypadają z niego lepsze itemy niż z koszmaru, powiem wręcz że najlepsze w grze aż do irdorath czy 7 rozdziału. Którego nigdy mi się nie chce grać z powodu tego globalnego respawnu wszystkiego - po co, skoro wszystko zabijam na hita. Czarny troll padał na 4 ciosy z miecza więc nie widziałem powodu by dalej
  • Odpowiedz
@JanekSSJ: ja się nie brałem za przechodzenie 1.3.2 bo nie jestem masochistą :D ale czytałem relację typa który to ukończył na rzeźniku grając SŚ.

Trzeba jak najszybciej ogarnąć sobie runę Mora Ulartu, bo bez niej ciężko z expem i PN. A żeby lepiej zobrazować na co się porywasz to taki smoczy zębacz ma 475 ochrony na b--ń i 2000 HP. Postać mająca 470 siły, b--ń 370 fizyczne i 120 od
  • Odpowiedz