[komandofoka1]

Mirasy od IT - mam problem, w punkcie ksero na pendrive złapałem wirusa który chowa mi pliki z dysku i przy próbie odpalenia dysku najpierw muszę jeszcze raz wejść w dysk i w nowym oknie dopiero otwiera się właściwa zawartość pendrive. Mimo skanowania różnymi programami dalej lipa, kompa strach używać bo zainfekowany i pendrive z danymi tez - jest jakaś opcja naprawy ? #it #programista15k #komputery

[s.....e]

@komandofoka1: a tylko skanowanie, czy też była jakaś naprawa? jakimi programami?

[beer_man]

@komandofoka1: Nie wiem, ale u mnie w robocie raz jakaś załapała takie gówno co zaszyfrowało wszystko łącznie z jakąś partycją rozruchową pena i nawet płatne programy nie pomogły. Na szczęście na kompa nie przeszło.

[komandofoka1]

@strikingsurface: Tylko skanowanie. W ogóle śmieszna akcja bo nie używałem pendriva jakiś czas i to w ogóle wyszło w innym punkcie ksero, gość do mnie od razu powiedział „o widze ze był pan w punkcie ksero na tej i na tej ulicy” ja pytam skąd wie a on ze już któraś osoba wbija z takim zainfekowanym pendrivem i wszystkie były w tamtym punkcie wcześniej.

[komandofoka1]

@beer_man: Tzn mi nic nie szyfruje właśnie jedynie robi jakby poddysk z którego dopiero prowadzi do danych na pendrive. Na kompie natomiast nie poczyniło żadnych zmian tak jakby tam jedynie czuwał

[beer_man]

@komandofoka1: Jak Ci nie zależy na danych to ja bym to sformatował na wszelki pod linuxem i tyle

[NoMoreTearsJustSmile]

@komandofoka1 to napisz w jakim punkcie ksero i jakim mieście, żeby ostrzec innych

[beer_man]

@NoMoreTearsJustSmile: A jaką masz pewność, że to wina tego punktu, a nie OP coś dowalił i zwala winę? Oczernić łatwo.

[c.....g]

@komandofoka1: otwórz dysk za pomocą FTK imager albo testdisk wyeksportuj zawartość i zrób full format oryginalnego nośnika

[komandofoka1]

@beer_man: Ja o tym że to wina punktu dostałem w innym punkcie, czasowo itd mi się to skleja ale nie chce nikogo oczerniać. Tu racja że sam mogłem coś przypadkiem ściągnąć

[komandofoka1]

@czarnobialyblog: O dzięki, będę działał. Najgorzej że nawet jeżeli usunę to z dysku to prawdopodobnie i tak zostanie to na kompie a żaden program tego nie widzi.