Wpis z mikrobloga

To jak ludzie nie mają pojęcia jak działa gospodarka jest aż przykre. I to niby inteligentne ziomki.

"Ej, ale może z końcem przyszłego roku inflacja będzie się obniżać"

No spoko, pytam czy wobec tego ceny spadną.

"No tak" XD

A potem, jak się uświadomi, że obniżenie inflacji do 10% oznacza, że na koniec roku ceny jeszcze urosną 10% to chwila zadumy i niedowierzanie.

#nieruchomosci #gielda #inflacja #stopyprocentowe #ekonomia #gospodarka
  • 73
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mickpl: ale trochę #!$%@?, inflację podaje się rok do roku. Jeśli w styczniu 2021 za koszyk inflacyjny płacisz x a w lutym 2021 y to przy inflacji w styczniu 2022 20% i w lutym 10% za ten koszyk zapłacisz w styczniu 1,2x a w lutym 1,1y. jeśli x=100zl a y =110 to wychodzi że w styczniu zapłacisz 120zl a w lutym 111zl. Chyba że coś #!$%@?¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mickpl: cóż deflacja to w socjalistycznych krajach pojęcie nieznane i całkowicie obce. Praca jest coraz bardziej wydajna dzięki postępującej automatyzacji, a zamiast wszyscy się bogacić to jeszcze biedniejemy
@mickpl: paradoksalnie przy dużym spadku inflacji r/r może dojść do spadku cen bez deflacji.

Chociaz tak naprawdę to działa w druga stronę, nie ceny się zmieniają przez inflacje, tylko inflacja pokazuje jak sie zmieniły ceny

styczeń 2021 produkt x 100PLN
luty 2021 produkt x 105PLN
styczeń 2022 produkt x 120PLN inflacja 20%
luty 2022 produkt x 115,50PLN inflacja 10%
@mickpl: wartość liczbowa na cenówce też nam w zasadzie nic nie powie, bo w 1993 roku się dostawało pensję w milionach liczoną, a i tak większość była biedna jak #!$%@? i ich miesięczna pensja wyrażona 7 cyframi starczała na średniej wielkości zestaw LEGO. Jeden zestaw. Nawet nie taki topowy.

Naszym celem powinno być zbicie inflacji poniżej tempa wzrostu płac. Jak masz 3% inflacji i 7% wzrostu płac to jest dobrze, wtedy
@bear2112: Oczywiście, że spartaczyłeś wyliczenia, bo 1.1y to 1.1*110=121 :D:D Poza tym inflacja tak pięknie nie hamuje. To co parę osób próbuje tu przeforsować to po prostu wystąpienie deflacji, pomiędzy miesiącami i tak jest to TEORETYCZNIE możliwe, ale szanse, że inflacja wyhamuje z 20% r/r do -1% m/m są żałośnie małe. Najpierw zaczyna hamować inflacja m/m i ona zaczyna spadać, ale nie sprowadzą jej niżej niż cel inflacyjny, czyli 2,5% r/r
@Antorus: Super, zarobki rosną szybciej niż ceny, ale zgubiłeś po drodze oszczędności. Nie chciałbyś się przekonać na własnej skórze jak wygląda odkładanie gotówki na wkład własny czy kupno samochodu przy inflacji. Co z tego, że mi pensja urośnie o 10% przy inflacji 9% skoro stracę 9% moich oszczędności. Zarabiając 10 tysięcy złotych dostałbym po roku 11 tysięcy, czyli odłożę 1 tysiąc złotych co miesiąc więcej, czyli rocznie 12. Ale auto, które
No spoko, pytam czy wobec tego ceny spadną.

"No tak" XD


@mickpl: Jak się wystarczająco obniży, to i spadną, wszak deflacja jest nazywana ujemną inflacją. Z resztą to jakiś chochoł powielany już któryś raz na wykopie, do walenia konia jakim to nie zajebistym "ekonomistom" ja jestem, nie to co te inne. Tak naprawdę nikt ci tak nie powiedział.